światła do jazdy dziennej

[rako]

Wracajac do tematu swiatel to ponoc jest jeden myk ktory pozwala to wylaczyc.
Jednym dziala, innym nie i nikt nie wie od czego to zalezy, ale jesli Wam bardzo przeszkadza to chyba warto sprobowac.
Mi to obojetne wiec nie testowalem.

Mianowicie nalezy:

1) wlozyc klucz do stacyjki nie przekrecajac go
2) przytrzymac dzwignie kierunkowskazu w dol (czyli lewy)
3) trzymajac ja w dol pociagnac do siebie i wciaz trzymac!
4) przekrecic kluczyk w stacyjce bez uruchamiania silnika wciaz trzymajac dzwignie vide punkt 2 & 3
5) po 3 sek bedzie sygnal dzwiekowy & viola!

Po takim czyms wszelkie swiatła na ustawieniu 0 powinny byc wylaczone.
Jesli ktos sprobuje i zadziala to dajcie znac.

[leftfield]

tylko to chodzi o włączenie świateł dziennych (tylko przednich niemieckich), a nie wyłączenie wszystkich w pozycji 0 :)

[rako]

A to w takim razie nie wiem, nie znam sie, nie orientuje sie i w ogole to zarobiony jestem... ;)

[Siekier]

Ok. Letfield dam znak jak bede w Poznaniu.


Tym czasem zdecydowalem sie na turystyczna przygode z Scirocco. Wyruszylem z Hannoveru do Poznania w weekend. Przedwczoraj zaliczylem Wieden (trasa z Poznania, Wroclaw, Czechy - jednym slowem meka) a dzišiaj jestem w Lubljanie w Slowenii. Po poludniu startuje do Wloch. Wyjazd w pelni spontaniczny. Postaram sie zdac na forum krotka relacje + jakieš zdječia.

Pozdrawiam

P.S. Do tej pory nie spotkalem zadnego Scirocco :)

[leftfield]

znajomi wrócili z włoch w zeszłym tygodniu, tam jest ponoć zatrzęsienie mk3, podobnie jak w niemczech, gdzie jeździ wuchta.

[sidhe]

No a w Polsce MK3 jest malutko poki co :)

Ludzie patrza chyba na to jak na niepraktyczny samochod i wola kupic golfa ktory jest nie dosc ze tanszy to jeszcze ma 5 miesc i ten sam silnik 160KM... roznica jest tylko taka ze scirocco sie jezdzi duzo fajniej i wyglada duzo lepiej.

Zatrzesienie w polsce sie zrobi za pare lat jak cena samochodu wyraznie spadnie i zaczna sciagac szroty rozbite z zachodu. Ale to nawet lepiej bo taki salonowy polski bedzie latwo sprzedac ;)

[rako]

rako napisał:

Wracajac do tematu swiatel to ponoc jest jeden myk ktory pozwala to wylaczyc.
Jednym dziala, innym nie i nikt nie wie od czego to zalezy, ale jesli Wam bardzo przeszkadza to chyba warto sprobowac.
Mi to obojetne wiec nie testowalem.

Mianowicie nalezy:

1) wlozyc klucz do stacyjki nie przekrecajac go
2) przytrzymac dzwignie kierunkowskazu w dol (czyli lewy)
3) trzymajac ja w dol pociagnac do siebie i wciaz trzymac!
4) przekrecic kluczyk w stacyjce bez uruchamiania silnika wciaz trzymajac dzwignie vide punkt 2 & 3
5) po 3 sek bedzie sygnal dzwiekowy & viola!

Po takim czyms wszelkie swiatła na ustawieniu 0 powinny byc wylaczone.
Jesli ktos sprobuje i zadziala to dajcie znac.

Dzis sprawdziłem i potwierdzam ze ta metoda działa, aczkolwiek moje auto to nowy model tzn MY2010. Nie wiem jak jest z MY09.
Zeby z kolei wlaczyć swiatła ponownie trzeba powtorzyc powyzsza sekwencje tym razem z kierunkowskazem do gory.

[sidhe]

Dzieki za trik. Sprawdze to u siebie...
Czy po wylaczeniu tego świecą Ci się światła dzienne jak masz wlaczony silnik a wlacznik od swiatel jest w pozycji \"0\" ??

[rako]

sidhe napisał:

Czy po wylaczeniu tego świecą Ci się światła dzienne jak masz wlaczony silnik a wlacznik od swiatel jest w pozycji \"0\" ??

Nie, przy 0 wszystko jest teraz wylaczone.

Ja akurat mam czujnik zmierzchu i ustawienia swiatel maja 4 opcje tzn:
1)0
2)AUTO,
3)POZYCYJNE
4)ZWYKŁE

Przed zastosowaniem myku:

1) 0 = swiatla caly czas wlaczone przy uruchomionym aucie tj. przod + oswietlenie tablicy z tylu(tzw. DRL = daytime running lights ktore od 2011 maja byc obowiazkowe w calej EU ponoc)
2) AUTO = czujnik zmierzchu itd
3) POZYCYJNE = wiadomo
4) ZWYKLE = normalne swiatla drogowe

Po zastosowaniu myku:

1) 0 = wszystkie swiatla zewnetrzne wylaczone
2) 3) i 4) bez zmian czyli jak powyzej

[leftfield]

u mnie nie działa :)

chyba, że jestem baranem.

[Flame]

sidhe napisał:

No a w Polsce MK3 jest malutko poki co :)

Ludzie patrza chyba na to jak na niepraktyczny samochod i wola kupic golfa ktory jest nie dosc ze tanszy to jeszcze ma 5 miesc i ten sam silnik 160KM... roznica jest tylko taka ze scirocco sie jezdzi duzo fajniej i wyglada duzo lepiej.

Zatrzesienie w polsce sie zrobi za pare lat jak cena samochodu wyraznie spadnie i zaczna sciagac szroty rozbite z zachodu. Ale to nawet lepiej bo taki salonowy polski bedzie latwo sprzedac ;)

Powiem tak sam planuje kupić w przyszłym roku używane Scirocco i wcale nie mam zamiaru kupić szrotu.

Nigdy nie kupuje nowych aut, ale wybieram roczne, góra dwuletnie. Auto fajnie dotarte ze śmiesznym przebiegiem, a i ceną o niebo lepszą niż takie Scirocco w salonie. Dodatkowo ceny bajerów w samochodzie często się spłaszczają.

Powiem Ci jeszcze jedno, takiego auto jak Scirocco polskiego salonowego w życiu bym nie kupił, mając na uwadze nasze drogi i styl jazdy polskich kierowców.

[rako]

Leftfield napisał:

u mnie nie działa
chyba, że jestem baranem.

Prawdopodobnie myk dziala jedynie w wypadku MY2010... :S

Flame napisał:

Powiem tak sam planuje kupić w przyszłym roku używane Scirocco i wcale nie mam zamiaru kupić szrotu...

Normalnie tez bylbym zwolennikiem takiego rozwiazania, aczkolwiek zawsze mam jedna wielka obawe w wypadku tego typu zakupow. Mianowicie jesli ktos juz sprzedaje auto roczne lub dwuletnie to w 8 przypadkach na 10 w Polsce bedzie to spowodowane tym ze cos jest z nim nie tak i wlasciciel ma go serdecznie dosyc. Poza PL moze juz nie bedzie tak zle, ale wciaz wydaje mi sie to bardzo prawdopodobne. Takiego samochodu bym nie chcial :S

[leftfield]

rako napisał:

Mianowicie jesli ktos juz sprzedaje auto roczne lub dwuletnie to w 8 przypadkach na 10 w Polsce bedzie to spowodowane tym ze cos jest z nim nie tak i wlasciciel ma go serdecznie dosyc.

lekko odbiegamy od tematu, ale ja należę w takim razie do tych 2, bo sprzedawałem polo gdy miało 2 lata i tydzień i nic się z nim nie działo. pojawiło się po prostu sciro :)

kupiła jakaś dziewczynka spod siedlec zachwycona, że \"jeszcze pachnie nowością w środku!\"

[rako]

To bylo z zaznaczeniem ze to tylko moje osobiste fobie i obawy zwiazane z kupnem takiego auta
EOT! Wracamy do swiatel:side:

[Flame]

Macie racje, że 2 na 10 samochodów nie są po przygodach, grunt to takie znaleźć. Powody zazwyczaj poza wypadkowe, są dwa:

- pierwszy taki jak ktoś już tutaj napisał, spodobało mu się i kupuje inne auto sprzedając obecne

- druga opcja(takie zazwyczaj znajduje), ludziom potrzebna panicznie kasa, na różne rzeczy i sprzedają.

Spadek wartości takiego Scirocco po 12 miesiącach powinien wynosić od 25-30% a to spora różnica.

A teraz już nie rozbijam tematu świateł:)

Pozdrawiam wszystkich.