Paulus77 napisał:
Dynaudio, ktorego braku nie moge odzalowac :/
podjechał kolega mk3 z dynaudio i nie sądziłem, że jest taka różnica. tylko już trzeszczały te głośniki, więc dołożenie sprzętu za 8k i po 9 miesiącach (bo tyle mniej więcej ma samochód) słyszenie trzeszczeń przy większych basach może być irytujące...
Co do rozlozenia napedu to zgadzam sie, ze przyrost mocy/momentu napedowego jest ponad mozliwosci przedniej osi czego sam doswiadczam po tuningu do 260KM ale tylko przy starcie z miejsca. Jesli auto juz jedzie powiedzmy 40km/h i wdepnie sie gaz do oporu to juz zostaje czysta frajda :)
tego właśnie się obawiam, bo zastanawiam się nad Rką, tylko czy w takiej kombinacji nie lepiej wziąć golfa? pytanie tylko jak zrekompensować utratę stylu sciro... :)
Jedyne czego ja bym sie bal w R to maly przeswit. Tej zimy juz kilka razy sie zawiesilem na sniegu tak, ze musialem odkopywac auto o szuraniu podwoziem jadac w koleinach juz nie wspominam. R ma 1cm nizsze zawiesznie i dodatkowo cale jest ospoilerowane nizej niz standardowa sroka.
na śląsku też było mnóstwo śniegu... ja w warszafce czy poznaniu non stop robiłem za pług - strasznie irytujące, nie mówiąc o tym, że przedni spojler to dopiero teraz obadam jak się ma po zimie. jedyne co słusznego zrobiłem na pewno to wykorzystanie felg, na których dostałem auto na zimę - są tak pokatowane, że nie wiem jak będzie z ich reanimacją