Scirocco w ... fabryce
- pablo2,0
- Zaawansowany
- Posty: 212
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:02
- Model: Scirocco III
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
Zrobiliście to jakoś szybko, ja się kilka dni nie logowałem i tak jakoś wyszło. A żałuję bardzo.
Aha i chciałem coś napisac o spalaniu, było już wcześniej w tym wątku. Całkowite pozytywne zaskoczenie. Na automacie w mieście przy dojazdach do pracy praktycznie nie wychodzę z 9 litrów. Jak sieknę po zaworach (a już mogę ), to zwiększa się do 11 litrów!!!! Bajka. Samochód do jeżdżenia i do JEŻDŻENIA. O to właśnie chodziło.
Aha i chciałem coś napisac o spalaniu, było już wcześniej w tym wątku. Całkowite pozytywne zaskoczenie. Na automacie w mieście przy dojazdach do pracy praktycznie nie wychodzę z 9 litrów. Jak sieknę po zaworach (a już mogę ), to zwiększa się do 11 litrów!!!! Bajka. Samochód do jeżdżenia i do JEŻDŻENIA. O to właśnie chodziło.
Scirocco III 2,0 TSI DSG Dark Maroon
www.scirocco-club.pl
www.scirocco-club.pl
- Chimera
- Początkujący
- Posty: 112
- Rejestracja: 28 paź 2009, 09:54
- Model: Scirocco III
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
9 litrow.... tu manual zazrosci DSG a duzo stoisz w korkach podczas tych dojazdow? chodzi mi o takie naprawde stojace korki: stoisz stoisz stoisz, brum 5 metrow, stoisz stoisz stoisz...
- górnik
- Zaawansowany
- Posty: 371
- Rejestracja: 08 gru 2009, 13:21
- Model: Scirocco III
- Numer GG: 4326976
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
u mnie komputer przy mega lajcie w mieście pokazał ... 7,5 litra
Re: Scirocco w ... fabryce
Mi manual w mieście tj też przy korkach pali kolo 9-9,5 litra (tak komp pokazuje). Na baku robie 440-450 km - tylko że tankuje samochód jak wskaźnik zbliża się do rezerwy, a sama rezerwa nigdy mi sie jeszcze nie zapalila
Scirocco MK3 "White Candy" 2.o TSI 6G [docieranie silnika]
- górnik
- Zaawansowany
- Posty: 371
- Rejestracja: 08 gru 2009, 13:21
- Model: Scirocco III
- Numer GG: 4326976
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
no ja póki co zrobiłem 450 i jeszcze mam ze 2 kreski do początku rezerwy także, póki co od nowości męczę jeszcze jeden bak
Re: Scirocco w ... fabryce
Scirocco MK3 "White Candy" 2.o TSI 6G [docieranie silnika]
- pablo2,0
- Zaawansowany
- Posty: 212
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:02
- Model: Scirocco III
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
Wracając stoję trochę na Wisłostradzie. Ważne wtedy, aby przełączyć na neutral, spalanie spada z 1,2 do 0,9. Przy wolnej jeździe 6 bieg mam już przy 70 km/h. Chwilowe spalanie nie przekracza wtedy 6 - 7 litrów.Chimera pisze:9 litrow.... tu manual zazrosci DSG a duzo stoisz w korkach podczas tych dojazdow? chodzi mi o takie naprawde stojace korki: stoisz stoisz stoisz, brum 5 metrow, stoisz stoisz stoisz...
No a jazda przy użyciu łopatek przy kierownicy! To się nie da opisać, trzeba spróbować
Scirocco III 2,0 TSI DSG Dark Maroon
www.scirocco-club.pl
www.scirocco-club.pl
- górnik
- Zaawansowany
- Posty: 371
- Rejestracja: 08 gru 2009, 13:21
- Model: Scirocco III
- Numer GG: 4326976
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
a mnie wczoraj spotkała przykra niespodzianka
jechałem prymasa tysiąclecia od strony bemowa i wjeżdżając do tunelu, mój samochód został obsypany przez kamyki Po lewej stronie byli goście ze służb oczyszczania miasta wyposażenie w dmuchawę
wyjechałem z tunelu, obejrzałem samochód, jest mały odprysk na masce, ale jest. Zawróciłem stanąłem na przystanku i pobiegłem za goścmi bo już poszli sobie. Poinformowałem, że wzywam policję.
Przyjechali, spisali, mnie i kierownika tej firmy i jutro mam na oględziny pojechać. Jest mały odprysk i parę rysek, mało widocznych, ale jednak świadomość, że samochód ma 9 dni i już rysy na masce i to nie z mojej winy mnie przeraża
jechałem prymasa tysiąclecia od strony bemowa i wjeżdżając do tunelu, mój samochód został obsypany przez kamyki Po lewej stronie byli goście ze służb oczyszczania miasta wyposażenie w dmuchawę
wyjechałem z tunelu, obejrzałem samochód, jest mały odprysk na masce, ale jest. Zawróciłem stanąłem na przystanku i pobiegłem za goścmi bo już poszli sobie. Poinformowałem, że wzywam policję.
Przyjechali, spisali, mnie i kierownika tej firmy i jutro mam na oględziny pojechać. Jest mały odprysk i parę rysek, mało widocznych, ale jednak świadomość, że samochód ma 9 dni i już rysy na masce i to nie z mojej winy mnie przeraża
- pablo2,0
- Zaawansowany
- Posty: 212
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:02
- Model: Scirocco III
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
Masakra. Najgorsze jest to, że dookoła tyle bezmyślnych kreatur, na których postępowanie nie mamy wpływu, a skutki ich głupoty nas dosięgają. Odprysk jest do podkładu?
Scirocco III 2,0 TSI DSG Dark Maroon
www.scirocco-club.pl
www.scirocco-club.pl
- górnik
- Zaawansowany
- Posty: 371
- Rejestracja: 08 gru 2009, 13:21
- Model: Scirocco III
- Numer GG: 4326976
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
hmm nie wiem szczerze mówiąc... jest jakby dziurka, która jest biała... więc chyba podkład ?
- pablo2,0
- Zaawansowany
- Posty: 212
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:02
- Model: Scirocco III
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
No to pewnie podkład albo do żywej blachy. Lakiernik.
Scirocco III 2,0 TSI DSG Dark Maroon
www.scirocco-club.pl
www.scirocco-club.pl
- górnik
- Zaawansowany
- Posty: 371
- Rejestracja: 08 gru 2009, 13:21
- Model: Scirocco III
- Numer GG: 4326976
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
nie no do blachy to nie, bo to jest w sumie płytka dziurka
ciekawe czy ubezpieczyciel owej firmy uzna ich winę...
-- poniedziałek, 19 kwi 2010, 15:06 --
no więc tak: dzwoniłem dzisiaj do tej firmy, nie ma problemu, płacą za szkodę.
pojechałem do VW zrobili kosztorys ( 1776 zł z Vatem) - mała dziurka, dajmy na to: milimetr na milimetr, do podkładu
koleś z serwisu tą cenę co podał to jako lakierowanie od nowa maski i nowy znaczek...
poszedłem do sprzedawcy mojego samochodu, bo miałem sprawę i przy okazji skonsultować tą wycenę)
powiedział, że jak to mała dziurka to nie ma co lakierować całej maski, niech założą podkład i wypolerują, bo jak całą maskę polakierują to potem na mierniku lakieru może nie być za ciekawie... no i słusznie
zadzwoniłem do gościa z firmy, która uszkodziła mi samochód, przedstawiłem kwotę wyceny, umówiłem się na jutro na odbiór orzeczenia o szkodzie od nich, ale...
no właśnie, ale wygląda tak, że gość powiedział, że po naprawie przyjedzie i zapłaci kartą
czyli jak mam to rozumieć? zalóżmy, że wybieram lakierowanie całej maski... płaci 1776 zł (całość), a jeżeli wybiorę podkład + polerowanie, co rzeczywiście jest dla mnie lepszym rozwiązaniem, to co z resztą 1776 zł - (robocizna) ??
czy cała ta kwota mi się należy ?
rozmawiałem z sidhem i powiedział, że mam obowiązek dostać ten hajs, a nie mam obowiązku dokonywania naprawy.
co Wy o tym sądzicie? może macie jakieś podobne doświadczenia?
dziękuje za pomoc
ps: a i sorry, że tak chaotycznie pisze, ale robię to na szybko
ciekawe czy ubezpieczyciel owej firmy uzna ich winę...
-- poniedziałek, 19 kwi 2010, 15:06 --
no więc tak: dzwoniłem dzisiaj do tej firmy, nie ma problemu, płacą za szkodę.
pojechałem do VW zrobili kosztorys ( 1776 zł z Vatem) - mała dziurka, dajmy na to: milimetr na milimetr, do podkładu
koleś z serwisu tą cenę co podał to jako lakierowanie od nowa maski i nowy znaczek...
poszedłem do sprzedawcy mojego samochodu, bo miałem sprawę i przy okazji skonsultować tą wycenę)
powiedział, że jak to mała dziurka to nie ma co lakierować całej maski, niech założą podkład i wypolerują, bo jak całą maskę polakierują to potem na mierniku lakieru może nie być za ciekawie... no i słusznie
zadzwoniłem do gościa z firmy, która uszkodziła mi samochód, przedstawiłem kwotę wyceny, umówiłem się na jutro na odbiór orzeczenia o szkodzie od nich, ale...
no właśnie, ale wygląda tak, że gość powiedział, że po naprawie przyjedzie i zapłaci kartą
czyli jak mam to rozumieć? zalóżmy, że wybieram lakierowanie całej maski... płaci 1776 zł (całość), a jeżeli wybiorę podkład + polerowanie, co rzeczywiście jest dla mnie lepszym rozwiązaniem, to co z resztą 1776 zł - (robocizna) ??
czy cała ta kwota mi się należy ?
rozmawiałem z sidhem i powiedział, że mam obowiązek dostać ten hajs, a nie mam obowiązku dokonywania naprawy.
co Wy o tym sądzicie? może macie jakieś podobne doświadczenia?
dziękuje za pomoc
ps: a i sorry, że tak chaotycznie pisze, ale robię to na szybko
- pablo2,0
- Zaawansowany
- Posty: 212
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:02
- Model: Scirocco III
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
Na ile się orientuję, to jeśli zwraca to ich ubezpieczyciel, to zrobią to bezgotówkowo. Wtedy płacą na podstawie faktury serwisu. Jak zrobisz całość (co też odradzam), to zwrócą WARSZTATOWI całość. Jak tylko ubytek, to tylko za to będzie faktura i za to się rozliczą bezgotówkowo.
Scirocco III 2,0 TSI DSG Dark Maroon
www.scirocco-club.pl
www.scirocco-club.pl
Re: Scirocco w ... fabryce
nie martw sie, wez np idz do goscia i powiedz mu ze albo serwis i daj ekspertyze albo daje 500 pln i zapominasz o sprawie
ty jedziesz do vw kupujesz zaprawke za 30 zl bierzesz zone niech ci pomaluje bo jak malowanie panokci i tyle
ja jak bralem auto to mialo 1 kropke, zrobilem trase do niemiec 1060 km i juz mam 3 kropki
serio nie ma co przesadz bo sie nie da, musialbys cale auto folia okleic, a po co po to by odsprzedajac autko zrobic komus dobrze ??
trzeba dbac o lakier i tyle, odpryski po kamianiach to niestety czesc zycia i tyle
ty jedziesz do vw kupujesz zaprawke za 30 zl bierzesz zone niech ci pomaluje bo jak malowanie panokci i tyle
ja jak bralem auto to mialo 1 kropke, zrobilem trase do niemiec 1060 km i juz mam 3 kropki
serio nie ma co przesadz bo sie nie da, musialbys cale auto folia okleic, a po co po to by odsprzedajac autko zrobic komus dobrze ??
trzeba dbac o lakier i tyle, odpryski po kamianiach to niestety czesc zycia i tyle
- pablo2,0
- Zaawansowany
- Posty: 212
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:02
- Model: Scirocco III
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scirocco w ... fabryce
Nic dodać, nic ująć. Weź te 500 PLN,minus koszt zaprawki 30 PLN, za resztę na zlocie stawiasz browara.liroyek pisze:nie martw sie, wez np idz do goscia i powiedz mu ze albo serwis i daj ekspertyze albo daje 500 pln i zapominasz o sprawie
ty jedziesz do vw kupujesz zaprawke za 30 zl bierzesz zone niech ci pomaluje bo jak malowanie panokci i tyle
ja jak bralem auto to mialo 1 kropke, zrobilem trase do niemiec 1060 km i juz mam 3 kropki
serio nie ma co przesadz bo sie nie da, musialbys cale auto folia okleic, a po co po to by odsprzedajac autko zrobic komus dobrze ??
trzeba dbac o lakier i tyle, odpryski po kamianiach to niestety czesc zycia i tyle
Scirocco III 2,0 TSI DSG Dark Maroon
www.scirocco-club.pl
www.scirocco-club.pl