Jakość serwisu

[pablo2,0]

Witam Forumowiczów. Czy nie uważacie, że ważne jest zbudowanie jakiejś wiedzy na temat naszych doświadczeń na temat jakości poszczególnych serwisów? Ja dzisiaj zamówiłam moje Sciro i nie zrobiłem tego u Chylińskich (mimo, że miałbym bliżej/wygodniej) bo kilka razy na forum znalazłem o nich średnie info.

[leftfield]

Rzeczywiście takie coś by się przydało.

Wydaje mi się jednak, że nie ma to większego znaczenia gdzie zamawiasz samochód, więc jeśli salon, o którym piszesz dawał ci dobrą cenę to trzeba było w nim zamówić, a serwisować gdzie indziej :)

Ja kupiłem i częściowo serwisuję w Berdychowskim w Poznaniu, ale wiem, że będę też zaglądał do Wajdemajera do Piaseczna k/Wwy.

W Berdychowskim są sprzedane chyba dwie sztuki sciro, więc mają nikłe doświadczenie, natomiast mam do nich zaufanie, dlatego że tam też serwisuję \"flotę rodzinną\" i robią to dobrze.

[sidhe]

dokladnie ja bralem u chylinskich bo dostalem najlepsza cene :)
serwis mozna zmieniac dowoli w warszawie pare ich jest .... poki co robie u chylinskich bo znaja sprawe a poza tym mam znizke jeszcze dodatkowo jak juz za cos trzeba zaplacic

[leftfield]

Serwis finalnie zrobiłem w Zasadzie.

Obsługa dobra, wszystko wyjaśniają co i jak, dlaczego robią, informacja o stanie klocków, etc. Za przegląd 30k zapłaciłem 800zł z ich olejem (olej 330).

Problem polega jedynie na tym, że odbyli jazdy testowe, żeby znaleźć usterki, o których im powiedziałem (trzeszczenia plastików, turkot z kratki wentylatora po prawej) i oczywiście nic nie znaleźli przejeżdżając 30km i zużywając do tego 1/4 baku. Chyba nie chcę wiedzieć jak testowali mój samochód.

Oczywiście mi wystarczyło 15m, żeby usłyszeć trzaski plastików.

[w.mat]

Myślę że w przypadku takich usterek jest to główny problem i raczej większość serwisów podchodzi do tego tak samo. Ja już tyle razy słyszałem \"usterki nie stwierdzono\" że odechciało mi się z takimi bzdurami jeździć bo to straszna strata czasu. Dlatego teraz jak coś mi dokucza do nagrywam i jeżeli podczas weryfikacji problem nie wystąpi to im pokazuje. Ja serwisuje w Auto Vivie i w zasadzie nie mogę narzekać najbardziej mnie irytuje to że się tak długo czeka na części ale wątpię żeby to od serwisu zależało. Dzisiaj jadę z turkotaniem na wolnych obrotach podejście drugie zobaczymy co z tego wyjdzie .....

[sidhe]

Tak w chylinskich tez bawia sie samochodami raz pamietam ze przejechali okolo 30 km :[ dostali zjebke oczywiscie ale kierownik mi zaczal wyjasniac ze to bylo potrzebne do sprawdzenia co trzeszczy w bagazniku ;/ na szczescie wtedy naprawili ta usterke chociaz ...

[w.mat]

Za dzisiejszą wizytę Ato Viva dostaje \"5\" szybko i naprawione, mam nadzieje że już na dobre...

[leftfield]

tylko jeszcze zdradź co ci zrobili z tym turkotaniem

[w.mat]

Podobnież poluzowały się przewody paliwowe i wpadały w rezonans przy wolnych obrotach.

[pablo2,0]

A ma ktoś z Was doświadczenia serwisowo - obsługowe z Rowińskim z Piaseczna?

[leftfield]

chciałem tam odstawić scirocco, bo mam blisko, ale później bym miał problem z komunikowaniem się z bemowem, gdzie pracuję.

słyszałem od dwóch kumpli z paskami, że jest dobry i ich polecali

[rako]

Ja przejechalem dopiero 15k wiec do serwisu jeszcze troche, ale w gre wchodzi raczej tylko ktorys z wroclawskich serwisow tj Wojtanowicz lub Motorpol. Jesli tylko bede mial jakies doswiadczenia serwisowe z ww na pewno dam znac.

[sidhe]

Ja kiedys serwisowalem poprzednie auto w rowinskim. Jesli chodzi o serwis blacharsko lakierniczy to wszystko tam zalatwiam jak trzeba naprawde super jest tam taki Rafał bardzo konkretny typek :) polecam.
Jesli chodzi o serwis mechaniczny to generalnie wszystko bylo ok z tego co pamietam. Serwisuje u chylinskich bo mam znizke :D

[w.mat]

ja niestety zabieram \"5\" auto vivie i daje wielkie \"1\". Usterka powróciła dzisiaj ;/ Jutro podejście nr3.

[leftfield]

leftfield napisał:

Serwis finalnie zrobiłem w Zasadzie.

Obsługa dobra, wszystko wyjaśniają co i jak, dlaczego robią, informacja o stanie klocków, etc.

Zrobiło się zabawnie. Odkryłem właśnie, że chłopcy podczas przeglądu wyciągali mi koło zapasowe. Po cholerę? Nie wiem. Co więcej: ukręcili gwint mocowania koła i teraz mi wszystko lata. Odkryłem dzięki dziurom, że mi coś wali niemiłosiernie w bagażniku.

Napisałem maila. Ciekawy jestem ich reakcji.