Witajcie,
na wstępie chciałbym się przywitać i pozdrowić Was wszystkich .
Nie jestem właścicielem Scirocco MK3, a tylko okazjonalnym użytkownikiem.
Moja znajoma posiada takowego w wersji 1.4 FSI.
No i cóż, samochód ma rok czasu i pękły pierścienie na tłokach (dokładnie na ilu to nie wiem jeszcze).
Serwis po częściowym rozebraniu silnika początkowo powiedział, że wymienią albo tzw "mały" silnik albo cały. Zadecydują jak rozbiorą całkowicie.
Po kilku dniach stwierdzili, że jednak wymienią tylko i wyłącznie tłoki!?
Czy czasem ktoś tu nie robi w bambuko właścicielki? Pęknięty pierścień rysuje, a raczej rzeźbi od środka cylinder i chyba trzeba i tutaj coś zrobić. Ale tak to się robi w starych samochodach, a nie w nowym na gwarancji?
Dzięki z góry za pomoc i pozdrawiam Was,
ebi
Pęknięte pierścienie!?!
- pablo2,0
- Zaawansowany
- Posty: 212
- Rejestracja: 09 sty 2010, 17:02
- Model: Scirocco III
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pęknięte pierścienie!?!
Wydaje mie się, że nie pozwoliliby sobie na fuszerkę w takiej sprawie. Widocznie po rezebraniu silnika stwierdzili, że powierzchnia cylindrów nie jest uszkodzona. Na takich naprawach serwis zarabia, bo płaci za to producent. Raczej zawsze powiększają zakres napraw, a nie ograniczają.
Scirocco III 2,0 TSI DSG Dark Maroon
www.scirocco-club.pl
www.scirocco-club.pl
Re: Pęknięte pierścienie!?!
mozesz napisac co wiecej, np jaki silnik 160 czy 122 ps ?? jaki przebieg ?? i jak to sie stalo gdzies na trasie ?? autko zylowane ??
ja mam 37 tys i nie ukrywam ze autko czasami dostaje po dupie
PS. nie ukrywam ze troche mnie to przestraszylo, bo chcialem robic virusa na 200 km :>
ja mam 37 tys i nie ukrywam ze autko czasami dostaje po dupie
PS. nie ukrywam ze troche mnie to przestraszylo, bo chcialem robic virusa na 200 km :>