Klocki hamulcowe.

[AgaZaKa]

Ile przejechaliscie na fabrycznych klockach? Wiem, ze to zalezy od stylu jazdy i tego, gdzie sie jezdzi, ale probuje ustalic czy to juz czas na moje klocki. Mam 22K km na liczniku i hamulce znacznie stracily na jakosci ostatnio. 80% przebiegu zrobilam na autostradach, wiec klocki powinny dobrze sie trzymac.

[w.mat]

Ja mam 31k i hamulce bez zarzutu. Jak byłem na przeglądzie przy ok 28k to powiedzieli że szacują na ok 40k wymianę ale to komputer dokładnie pokaże.

[leftfield]

mam 50k, na przeglądzie przy 30k stwierdzili, że do 60 przy tym zużyciu dotrwam na pewno, tak jak w.mat stwierdził - komp pokaże

[AgaZaKa]

To przy moim stylu jazdy tez powinnam dociagnac do 50-60K. Skoro w Toyocie po miescie zrobilam 45K na jednych klockach.

Po zakonczeniu sezonu pojade do serwisu, zeby sprawdzili dlaczego hamulce tak oslably. Przy okazji dam im szanse usunac ponownie problem skrzypiacych uszczelek i trzeszczacego plastiku na slupku.

[liroyek]

a jak tam xenony wyregulowali ci juz ?? u mnie teraz pieknie swieca

[AgaZaKa]

Ja nie mam xenonow, wiec pewnie chodzi Ci o Chimere i jej zielone auto.

[liroyek]

moze sorki za OT

[Grzybek89]

Ja zmieniłem przy 34 tys. Tak przy 20 odczułem znaczący spadek jakości hamowanie, natomiast teraz jest o wiele lepiej.

[liroyek]

ja mam 46tys i narazie zylety