niedociśnienie - pęknięty tłok

[liroyek]

a moze ktos cos pomylil i odeslal ten sam ??

[leftfield]

no mi się śmiać już odechciało.

wg mnie liroyek klęknie ci silnik jak nic (choć tego nie życzę). nie wymienisz na 2.0, bo byś musiał ryć całe auto, wtedy lepiej przygotować porządną wyścigówkę na bazie mk3

[obar]

Podejrzewam, że VW odesłało inny silnik, ale po usunięciu tej samej usterki. Prawdopodobnie nieudolnie usuniętej.

Leftfield a może zmontujemy Ci taką maszynownię jak ma Paulus w swojej dwójeczce? .

[Majkel]

Porządna wyścigówka na bazie MK3 a to dobre!!!

[leftfield]

Leftfield a może zmontujemy Ci taką maszynownię jak ma Paulus w swojej dwójeczce? .

chętnie chętnie, ale po wygaśnięciu gwarancji, bo kto wie co jeszcze pierdolnie w tym aucie, a póki co służy jako dupowóz, więc jest bardzo potrzebny.

co do podmiany na uszkodzony silnik - z tego co się orientuję nie ma takiej możliwości, żeby wymieniali na regenerowaną część. prawo mówi jasno: to ma być nowe.

przypadek, z tego co udało mi się ustalić, jest mega zaskakujący dla wszystkich. zajmuje się tym bezpośrednio KT. zastanawiałem się czy czasem nie jest tak, że usterka silnika jest efektem, a przyczyna leży gdzie indziej. auto będzie musiało pójść na kompleksowe testy. dam znać dziś popołudniu, bo coś więcej powinienem wiedzieć.

[w.mat]

Porządna wyścigówka na bazie MK3 a to dobre!!!

A taki małe OT. Pamiętam jak wychodziło nowe Scirocco to na forum padały pytania czy ten samochód tak samo jak poprzednik wytrzyma 20 - 30 lat...

Widzę, że nie ma tematu bez obowiązkowego pojazdu po MK3..... już zapomniałem jak tu sympatycznie ......

[Majkel]

Porządna wyścigówka na bazie MK3 a to dobre!!!

A taki małe OT. Pamiętam jak wychodziło nowe Scirocco to na forum padały pytania czy ten samochód tak samo jak poprzednik wytrzyma 20 - 30 lat...

Widzę, że nie ma tematu bez obowiązkowego pojazdu po MK3..... już zapomniałem jak tu sympatycznie ......

'dont kraj argentina"
ja tylko stwierdzam fakt ze z seryjnego auta jeszcze nikt nie zrobil rasowej wyscigówki A po za tym tak mk3 to nie scirocco

[leftfield]

ja tylko stwierdzam fakt ze z seryjnego auta jeszcze nikt nie zrobil rasowej wyscigówki

nikt nie mówi o serii, więc czytaj uważnie. rozumiem, że mk2 wszystkie wychodziły już dopasione z fabryki? bądź poważny.

A po za tym tak mk3 to nie scirocco

nudny jesteś już tym

jeśli nie masz nic ciekawego do dodania w temacie to może po prostu nic nie pisz?

Widzę, że nie ma tematu bez obowiązkowego pojazdu po MK3

w.mat - olej

-- wtorek, 7 gru 2010, 16:17 --

coś więcej powinienem wiedzieć.

drugi silnik pracował 30sek, po czym komp wykrył niedociśnienie na 2 cylindrze. wyjmują silnik i sprowadzają trzeci. serwis twierdzi, że "wszystko będzie dobrze", choć jak ustaliliśmy z kolegą z forum - taki przypadek, niecodzienny pod każdym względem, powinien być rozpatrzony na linii KT-VWAG.

sprawdzam kilkoma drogami co się dzieje wg procedury z autem. teoretycznie za max 10 dni powinien jeździć.

[vorph666]

Kurde, pomijając konfilkty na tle MK II vs MK III to źle się dzieje w królestwie VAG. Wielu znajomych narzeka na golfy i passaty ostatnich i przedostatnich edycji oraz znacznie droższe audi. Co gorsza często okazuje się też że aso nie jest w stanie lub ma problemy z prawidłowym usunięciem usterek.

leftfield życzę cierpliwości i powodzenia. TEraz w ramach rekompensaty naprawdę powinni Ci coś ekstra dorzzucić

[Kamil]

moim skromnym zdaniem, to zle sie dzieje w motoryzacji w ogole, a krolestwo VAG nie jest tu ani chlubnym, ani niechlubnym wyjatkiem.
nie od dzis wiadomo, ze koncerny motoryzacyjne zarabiaja tak naprawde nie na sprzedazy, a na naprawianiu samochodow, a konkretnie na czesciach. a z drugiej strony, po co rezygnowac z zarobku, moze mniejszego, ale jednak, na samochodzie . efekt jest taki, ze niewazne czy to vw, czy bmw, czy inny hujdaj, teraz robi sie niestety bardziej jednorazowki niz kiedys... ekologia, recycling i o...
ale pewnie i w nowych mk2 sie zdarzaly takie jazdy, nie znamy tak naprawde historii, jak to bylo miec nowe mk2, bo w polsce nikt nowego nie mial. ciekawe tylko jak wypada porownanie skali takich zjawisk.
taa... dorzuca mu choinke o zapachu kokosowym do malucha

[obar]

Porządna wyścigówka na bazie MK3 a to dobre!!!

A taki małe OT. Pamiętam jak wychodziło nowe Scirocco to na forum padały pytania czy ten samochód tak samo jak poprzednik wytrzyma 20 - 30 lat...

Widzę, że nie ma tematu bez obowiązkowego pojazdu po MK3..... już zapomniałem jak tu sympatycznie ......

Daj spokój, nie ma co sobie siwych włosów narabiać przez kilka osób.

zastanawiałem się czy czasem nie jest tak, że usterka silnika jest efektem, a przyczyna leży gdzie indziej.

No tak, ale tak na chłopski rozum co mogłoby spowodować taką usterkę?
Jeśli to był pęknięty tłok to wina moim zdaniem leży po stronie złego odlewu, może złego sposobu domieszki materiału, wskutek czego powstają po nagrzaniu różnice naprężeń a przy wysilonej jednostce dochodzi doładowanie, więc spora dawka ciśnienia i kłopot gotowy. Taka moja teoria

No i jak wspomniał Kamil - vag nie zarabia na autach tylko na częściach, więc kto wie czy spowodowanie takiej usterki nie było celowe. oczywiście nie miało się to posypać tak szybko a za kilka lat, ale niestety źle chłopaki obliczyli...
Śmiem tak twierdzić ponieważ znam przypadki w motoryzacji, gdzie takie "babole" były robione w silnikach, żeby za długo nie jeździły zdrowe i całe...


P.S.
A każdego informuję, że do wypowiadania się na temat modelu mk3 o mocno odbiegającej treści niż właściwa dla tego topicu, jest temat w innym dziale.

[Manek]

Letfield a zamowili Ci silnik nowy, czy z "X' Austausch'owy,tzw po regenerowany?
Aha, zmieniali caly silnik, czy pólsilnik tzn sam bez glowicy?
U nas jak dotąd nie bylo podobnych przypadkow z 1,4 tsi w skodach

[Son_Goku]

Ja tu nie chciałem nikogo urazić bo faktycznie to nie temat mk2 vs mk3 ale sami musicie przyznać że to wszystko co się teraz dzieje w ogólnej branży motoryzacyjnej nic dobrego nie wróży. Człowiek nie kupuje nowego samochodu po to żeby jeździć po serwisach i czekać na naprawy. Też życzę jak najlepszego i najszybszego zakończenia tej sprawy i oby nikomu innemu z posiadaczy mk3 podobna rzecz się nie wydarzyła. Peace.

Manek, letfield pisał że jak wymieniają to na nowy a nie po regeneracji. W takim wypadku jeśli mieli by wkładać regenerowany to na miejscu by włożyli nowy tłok i po zawodach a nie ściągali motor z Niemiec. Przynajmniej tak mi się wydaje. Chyba że ten pęknięty tłok zrobił dodatkową robotę w bloku...

[Majkel]

Aaaaaale wy jestescie wszyscy wrazliwi Taka mała prowokacja a tu juz wam nerwy puszczaja
Uwazam tylko ze dzisiaj budujac wyscigowke to bardziej dopasowuje sie karoserie do podwozia niz jak to bylo dawno temu kiedy to faktycznie seryjne auto bylo przerabiane
A to pytanie czy wszystkie mk2 wychodzily dopasione uznam za prowokacja bo chyba wiadomo ze mk2 nie ma wad!
Ale wracajac do tematu to nie tylko w motoryzacji zle sie dzieje... sprzet ma wytrzymac tyle ile ma gwarancji niestety tak sie teraz robi wszystko! Zawsze mozna trafic trefna sztuke ale i tak mysle ze vag mimo wszystko jest jakosciowo lepszy niz jakis francuz czy włoch? No ale nie ma sie co oszukiwac surowce drozeja i zeby cena auta byla znosna trzeba oszczedzac

[leftfield]

leftfield pisał że jak wymieniają to na nowy a nie po regeneracji. W takim wypadku jeśli mieli by wkładać regenerowany to na miejscu by włożyli nowy tłok i po zawodach a nie ściągali motor z Niemiec. Przynajmniej tak mi się wydaje. Chyba że ten pęknięty tłok zrobił dodatkową robotę w bloku...

przychodził cały, dlatego że mój pierwszy poszedł do testów - zabierają komplet. wymieniają sam silnik, bez osprzętu, tj. np. turbiny. chodzi o to, żeby przetestować co spowodowało usterkę tak wcześnie. oczywiście jest kwestia drugiego silnika, który bezprzebiegowo miał dokładnie to samo, ale to również jest sprawdzane czy np. cała seria nie została uszodzkona w fabryce i na linii nie ma błędu. wyobraźcie sobie te koszty wymiany.

na moim aucie i tak już dołożyli i to nie mało. na tym im też nie zależy przecież, bo auto jest na gwarancji jeszcze przez 3,5 roku, więc jest czas na kolejne dokładania...

co do jakości - po części się zgadzam, ale w niewielkiej części. caddy nie ma napędu 4x4 mimo że konkurencja ma. dlaczego? bo nie przetestowano w sposób odpowiedni osi po dużym przebiegu i obciążeniu. od 20 lat mam vw w chacie i to jest pierwszy taki przypadek. faktycznie jest to wkurwiające, że nie mogę korzystać z mojej fury, ale też robią co mogą, żeby to naprawić. jeśli nie, to prawo mówi jasno: nie usuniecie usterki - dajecie nowy egzemplarz.