Niestety płynące tłoki w 1.4 to dośc powszechny temat i dotyczy wszystkich VW. Szkoda że i Ciebie to musiało dopaść leftfield, oby tylko sprawa zakończyła się pomyślnie. Miałeś może upgrade programu? Pytam bo kolega Witos który jest u nas na forum po takim upgradzie miał wrażenie że auto o wiele gorzej się zbiera. Akurat przed upgradem bylismy na hamowni i można było to sprawdzić.
auto po 4 tygodniach wyjechało z serwisu. od razu na traskę do poznania, więc udało się sprawdzić jak to jest zrobione.
większych zastrzeżeń mieć nie można, czasami się zdarza, że przy maksymalnym dociśnięciu gazu szarpie delikatnie i nie przyspiesza równomiernie. jeśli za 100km to nie ustąpi podjadę, żeby zobaczyli sterowanie silnika, bo podejrzewam, że to jest przyczyną.
leftfield pisze:czasami się zdarza, że przy maksymalnym dociśnięciu gazu szarpie delikatnie i nie przyspiesza równomiernie
oczywiście usterka nie ustąpiła, tylko się pogłębiła. szarpie powyżej 2,5k obrotów, zatem ślad prowadzi do turbo. po podpięciu vasem na postoju nie wykazuje błędów. ciekawe co pokaże pod obciążeniem.
no mam problem z tym szarpaniem, dlatego że nie chce wystąpić regularnie (już mi się wydawało, że złapałem kiedy i potrafiłem ją wywołać, ale coś się zmieniło...), a na vasie nic nie wyskakuje.
zastanawiam się czy nie wziąć na hamownię auta i zobaczyć co tam pokaże pod dużym obciążeniem.
Left widzę że mam bardzo podobne problemy... Ze sprzęgłem mieliśmy identyczną historię, u mnie wymienili całe. Co do szarpań to również konkretnie odczuwam i szlag mnie trafia... Zastanawiałem się ostatnio czy to ja tak kijowo jeżdże ale jak wsiadam do 307 HDI czy nowego Lancer 1,8 to zupełnie inaczej wszystko płynnie fajnie nawet na ostro... W ASO mówią że wszystko okey... Dziwi mnie też ostatnio strasznie obfity dym z rur... daje po garach na dwójce ciągne do końca wbijam 3 i jak patrzę w lusterko to z tyłu dosłownie siwo, gó... widać... Kopci jak oszalały
ale czekaj czekaj. jeśli masz siwy dym to to nie jest raczej nic nadzwyczajnego. jeśli jedziesz po mieście to zanim ci się porządnie rozgrzeje silnik to tak się będzie zachowywał. na trasie po kilkunastu kilometrach to ustąpi. kiedyś czytałem o tym, jak znajdę gdzieś ten materiał wkleję linka.
co do szarpania: próbuję się wbić na vas pod obciążeniem, w trakcie jazdy, ale nie mam za bardzo takiej możliwości na tę chwilę. co gorsza - szarpie coraz mniej regularnie i nie ma zasady.
Ciekawe to wasze szarpanie. U mnie też ten problem występował ale razem z nim pojawiała się kontrolka chceck engine i pozostawał ślad w komputerze. Usterka została wyeliminowana przez update oprogramowania silnika, jakieś 0,5 roku później wszedł kolejny update po którym samochód super się zachowuje, silnik ciągnie jakby równiej i żwawiej a przy okazji spadło spalanie. Delikatne szarpanie pojawia się czasem na bardzo zimnym silniku gdy np ruszam spod świateł albo muszę wykonać bardziej dynamiczny manewr, z takim zachowaniem spotkałem się już w kilku nowych turbo-benzynach więc to chyba normalne. Strasznie wam współczuję, a jak przeczytałem że lepiej się jeździ 307 HDI to aż mi ciarki przeszły......
u mnie szarpanie jest bardzo nieregularne... puszcze gaz i nacisnę nawet niemocno to szarpnie, zmieniam bieg, czy w góre, czy w dół to kombinuje na różne sposoby z operowaniem sprzęgła ale też szarpię;/ co do dymu to nie pisałem wcześniej żeby nie sugerować nic, ale dla picu ostatnio sprawdziłem poziom oleju... i co się okazało? olej był ale na samym końcu bagnetu na tej pomarańczowej kulce... a zwróćcie uwagę że od kulki do miarki wskazującej minimum też jest jakaś odległość... muszę się dogadać z kimś kto ma takie same sciro i spotkać... jestem ze śląska dokładnie okolice Rybnika, Gliwic... Czasem bywam w krk, ostatnio rzadziej niestety.
EDIT:
Z olejem pojechałem do ASO, podnieśliśmy auta poświeciliśmy popatrzeliśmy i nigdzie żadnego wycieku nie było.
160-ps bierze olej, sam byłem tego ofiarą. nawet ważyłem olej, ale zużycie wynosiło 0,007l/100km, więc jak to stwierdzono "poniżej normy". dolewka i załatwione.