Takie właśnie kupiłem, 2.0 benzyna, dsg, białe. Autko od pierwszego właściciela z polskiego salonu, bardzo zadbane
Byłem z nim w aso przed zakupem jedyne co znaleźli to przepalona żarówka podświetlająca tablicę i pęknięta lampa halogenowa - kamyczek strzelił - pierdołka. Bałem się trochę automatu ale teraz to nie wiem czy jeszcze kiedyś wrócę do manuala, ta skrzynia jest wpaniała w połączeniu z silnikiem 2.0,- sam miód
Za sprawdzenie sciro zapłaciłem w krakowskim aso 340zł, co dziwne cena w przypadku tego autka jest wyższa niż np. w przypadku golfa Oo
Wspaniały samochód, teraz mam trasę, wracam do FR 1700 km przedemną zobaczymy jak się będzie sprawować
Dzięki za wasze wypowiedzi w temacie.
mam pewne obawy i potrzebuje waszych cennych porad. Zastanawiam się nad zakupem sciro z silnikiem 1.4 tsi (160) i tu pojawiają się moje wątpliwości związane z awaryjnością tych motorów. 
Kuzyn fanatyk Alpiny, ma warsztat i trzy e36 w stanie idealnym także ze sciro by mi pomógł bez dwóch zdań.
jedyne co to dostępność modeli z 2.0 w dobrym stanie na rynku wtórnym dość ograniczona.
