Strona 1 z 1

Scirocco 1.4 TSI, 160 KM - usterki

: 10 sie 2018, 18:10
autor: szymi25
Dzień dobry wszystkim,
jestem na etapie kupna scirocco 1.4 TSI, 160 KM, 2010r. pod względem wizualnym wygląda wszystko dobrze, sprawdziłem VIN i nic poważnego nie wykryło (w porównaniu do Passata CC, którego ostatnio sprawdzałem, który - jak się okazało - miał skasowany cały przód...). VIN był sprawdzany za pomocą https://www.autobaza.pl/ (Poniżej wklejam raport). W książce serwisowej właściciel pokazywał mi hisotrię samochodu. Przy przebiegu około 100 000km został wymieniony cały silnik w serwisie volkswagena. Aktualnie samochód wygląda w porządku, silnik też dobrze chodzi, ale są "małe" usterki (poniżej wklejam zdjęcie wyników z komputera, które udostępnił mi właściciel). Mówił, że jakiś czujnik wentylatora trzeba wymienić czy coś. Nie znam się na tym, dlatego proszę o pomoc w zidentyfikowaniu co to za usterki i jaki byłby koszt ich naprawy :)

Dziękuję i pozdrawiam

PS: Mam nadzieję, że niedługo będę mógł z wami dzielić się doświadczeniami z prowadzenia tego pięknego autka :)

Re: Scirocco 1.4 TSI, 160 KM - usterki

: 11 sie 2018, 23:54
autor: Son_Goku
Co do kosztów to nic nie powiem ale błędy typu "(...) brak komunikacji (...) - przejściowy" wynikają często z niskiego napięcia w układzie - przeważnie podczas kręcenia rozrusznikiem na słabym (żeby nie napisać zarżniętym) akumulatorze. Po naładowaniu bądź wymianie baterii te błędy po wykasowaniu zazwyczaj się nie pojawiają. Do sprawdzenia faktycznie sterowanie załączania wentylatora. Najgorszy ten ostatni błąd o wypadających zapłonach bo przyczyn może być wiele - zapłon, wtryski, kompresja silnika... Proponuje przed zakupem podjechać do jakiegoś warsztatu żeby na to "wypadanie zapłonów" rzucili okiem.

Re: Scirocco 1.4 TSI, 160 KM - usterki

: 12 sie 2018, 20:03
autor: szymi25
Dzięki wielkie za odpowiedź! Jadę tam jutro z mechanikiem, zobaczymy co powie :)

Re: Scirocco 1.4 TSI, 160 KM - usterki

: 13 sie 2018, 23:56
autor: szymi25
Samochód kupiony! Mechanik sprawdził, nie było nic poważnego, kilka pierdół do zrobienia i niedługo jazda :)