Scirocco Team Poland

A może dajmy spokój sobie z tym lotniskiem, tak myślę. Nie ma co cudować. Nic tam takiego nie ma, a z modelami też było by się ciężko spakować.
Spotkamy się nad Wielimiem tak jak było ustalone i będzie dobrze.

Jak jezioro chcesz zostawić na koniec to raczej my spasujemy bo wracać i robić dodatkowe km to nie przy tej pogodzie co zapowiadają. Wolałbym trasę z punktu A przez B do C (a nie robić ABC i jeszcze wracać do A).

Nie, spoko. Spotykamy się z grillami na Gwdzie.
Takie miałem po prostu luźne pomysły że może by coś tam... no ale sam doszedłem do wniosku że nie ma co raczej. No i ja wam nie bardzo, to tym bardziej.
A że ma być skwar to dodatkowo jeszcze bo właśnie więcej jeżdżenia i chodzenia... Nie ma sensu.

Zatem zostawiamy pierwszy plan.
Spotykamy się koło dziesiątej nad jeziorem.
W przypadku braku wystarczającego zadaszenia, żeby się schronić przed słońcem pojedziemy nad zalew, tam gdzie kiedyś byliśmy. Z tego co pamiętam to były tam ławki i stoły pod dachem. Potem jestem za objazdówką po mieście, jakiś spacer/zwiedzanie centrum, potem jakiś obiad w restauracji/pizzerii (ugadamy to na miejscu). Ustalenie fajnego miejsca w celu porobienia pamiątkowych fotek i powrót do domu.
Będzie okej?

Jasne że będzie OK najważniejsze żeby sie spotkac, pogadać...
Przyjeżdżajcie i już!

Miejsce, o którym piszesz Łukasz, to druga strona jeziora, naszego, miejskiego Trzesiecka.
Są tam miejsca pod dachem, jest co zjeść i wypić, można zrobić ognisko i kiełbaski ...
Można z tego miejsca zapakować się na stateczek... Opcji parę jest

Dziękuję wszystkim za miło spędzony czas
Parę fotek ode mnie: https://photos.app.goo.gl/RCUgYxF1Qe6jd4rc8
Pozdro i do następnego

Jesteśmy już w domu. Dziękuję za spotkanie po latach i zapraszam teraz na Stargard. Pozdrawiam.

Pomimo małego focha Szerokiego (już na objazdówce) udało się bezproblemowo wrócić na chatę . Teraz myju myju z robali i do garażu .
Dzięki wszystkim za miło spędzony czas. Warto choć na chwilę przyjechać i pogadać/posiedzieć w tak zacnym gronie .
I tak jak Długi napisał- kolejne miejsce spota już ustalone, więc...
P.S. Mam nadzieję, że ktoś porobił parę fotek tych off roadów, bo całkiem ciekawe wynalazki tam przyjechały.

Tak, bardzo fajnie było spotkać sie wreszcie po tak długim czasie.
Z roku na rok sie dogadywaliśmy i jakoś nic nie wychodziło... Już traciłem nadzieję.
Aż wreszcie!

21:30 i my dotarliśmy do domu
Testowałem nowa pojemność butli LPG i wyszło, że ledwo na benzynce dolecieliśmy.
Dzięki wszystkim za miłe spotkanie.

Znalazłem wreszcie jakieś info o imprezie towarzyszącej

https://iszczecinek.pl/pl/659_wideo/659 ... ielka.html

dodane 29-go wieczorem... :/

Super!

Ale że niby co takie super jest ??

Czasy ciężkie i zlot odwołany ale może jak coś zluzują w kwestii poruszania się to chociaż my się gdzieś spotkamy?