Zlot rocznicowy - debata

[Kamil]

Szanowni Państwo,
jutro (1.10) przypada 9. rocznica istnienia STP, okrągła 9. rocznica, chciałoby się powiedzieć parafrazując tekst z "Misia". Niemniej za rok faktycznie będziemy mieli okrągła rocznicę i w związku z tym chciałbym zaproponować, żeby tę okazję w jakiś sposób uczcić.
STP, a właściwie scirocco.pl zaczęło się w Warszawie, w związku z tym chciałbym zaproponować, żeby zorganizować zlot okazjonalny właśnie w Warszawie. I tu jest pytanie do Was i do Sciroridera, czy może nie przesunąć Zlotu na październik i nie przenieść go z tej okazji na raz do Warszawy. Domyślam się, że dwa zloty w sezonie to nie jest rozsądna sprawa, bo się to na frekwencji na którymś odbije, stąd właśnie taka, a nie inna propozycja.
Mam kilka pomysłów, co można na takim zlocie zorganizować, myślałem o wynajęciu toru gokartowego w Radomiu i zorganizowaniu jazd sprawnościowych, myślałem o próbie zorganizowania jakiejś fajnej wycieczki do Otrębusów - być może dałoby się załatwić jakieś fajne zwiedzanie u Państwa Mikiciuków, rozważałem również organizację rajdu na orientację po mieście albo jakiejś fajnej gry miejskiej. Oczywiście obowiązkowe byłoby grillowanie na Młocinach - w miejscu, gdzie odbywały się pierwsze spoty.

No i teraz pytanie do Was. Jesteście zainteresowani? Co sądzicie o takiej inicjatywie? Kto chciałby się w to ewentualnie zaangażować? Jakie macie inne propozycje, chętnie poczytam. Jedynie miejsce wydaje mi się mało negocjowalne, ale akurat do Warszawy większość ma podobną odległość, więc byłoby w miarę sprawiedliwie.

[Gółek]

Jasne,że jeżeli miałoby być cokolwiek organizowane z racji 10-cio lecia to dobrze jest to "połączyc" z ogólnym bo dwa takie wyjazdy w bliskim siebie terminie to wiadomo
Warszawa wydaje sie byc dobrym miejscem zwazywszy ,że tam "stowarzyszenie" STP ma korzenie.
Jeżeli zjawili by sie na takiej "uroczystośco" ludzie którzy tworzyli to wszystko,jaknajbardziej byłbym chetny na takie spotkanie.
Pozdrawiam Tomek.

[amel83]

Jeśli chodzi o miejsce to jestem jak najbardziej na tak (w końcu cos nie daleko od Białegostoku:).
Ze względu na pogodę zastanowiłbym się tylko czy jest sens przesuwać zlot aż na październik

[wind]

Bardzo fajny pomysł Kamil Z chęcią pomogę w organizacji.

W Październiku faktycznie pogoda może nie dopisać, myślę że możemy przyjąć hasło "w tym roku obchodzimy 10cio lecie" i zlot zrobić w terminie cieplejszym - co o tym sądzicie?

Czy ktoś bardziej obeznany w terminach zlotów może napisać które weekendy są wolne i nie zaklepane przez np majóVWkę?

[Majkel]

No no też mi się wydaję, że dziesięciolecie można obchodzić przez cały rok i termin powinien być cieplejszy
A miejsce to już obojętne bo mamy w kraju tak rozwiniętą sieć autostrad, że ho ho!

[rafaolo]

wydaje mi się że nawet jeśli by dziesięciolecie wyszło jako drugi zlot to większość by nie miała nic przeciwko ponownemu spotkaniu się Ja osobiście z chęcią wybiorę się na międzynarodówkę jak i na okazjonalny zlocik w wawie

[atosss007]

Pomysł fajny. Warszawa ... Czemu nie ? Minus jaki widzę to jak wyżej wszyscy, czyli pogoda. Kolejny minus o którym w tej chwili jeszcze nikt nie myśli to koszta. W Wawie na pewno będzie drozej no chociażby że względu na noclegi. No, chyba że Kamil masz duże mieszkanie Co do samego terminu też obstawialbym cieplejsze miesiące. W październiku jak co roku nie ma mnie w PL więc na pewno odpadne. Śmiało mogę napisać że Obar też. Jednak gdyby oba odbyły sie do końca wakacji zjawie sie na obu.

[voo]

wydaje mi się że nawet jeśli by dziesięciolecie wyszło jako drugi zlot to większość by nie miała nic przeciwko ponownemu spotkaniu się Ja osobiście z chęcią wybiorę się na międzynarodówkę jak i na okazjonalny zlocik w wawie

podpisuje się pod tym. w końcu urodzin nie obchodzi się dwa miesiące wcześniej

[Sołtys]

Łączenie międzynarodówki z przypadającym 10 leciem może i jest dobrym pomysłem ale to niesie za sobą mały problem. Na zlot przyjeżdżają ludzie spoza naszego kraju i sądzę, że miejsce powinno być też wybierane z uwzględnieniem ich nieznajomości terenu (tras) jak i języka dlatego lokalizacja powinna być dość prosta czyli nie powinna przysparzać trudności w poruszaniu się większą grupą. Jak pewnie bywalcy poprzednich międzynarodówek zauważyli nieraz ktoś się zgubi, często nie można było utrzymać całej grupy razem a jeździliśmy w sumie w terenie o średnim natężeniu ruchu. Nie wiem jak to wygląda w proponowanej lokalizacji ale podejrzewam, że utrzymanie konwoju około 50 aut po Warszawie graniczy z cudem a jazda na orientację dla niektórych była by też w tak dużym mieście nie do wykonania (bynajmniej ja bym nie ryzykował pchać się w jakieś główne arterie Wawy). Organizacja sprawnościówek też jest pod znakiem zapytania bo kto jadąc np. 500km będzie ryzykować jakąś awarię bawiąc się w "slalomy pomiędzy słupkami" ... takie zloty raczej powinny pozostać w klimacie spokojnego spędzania czasu Oczywiście ktoś kto ma blisko to może sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa lecz raczej ja bym już sobie nie mógł pozwolić na to, bo do domu daleko a już raz problem z ściągnięciem sroki miałem ... potem co niektórzy komentowali, że jeden to na bogato był na zlocie bo sciro na lawecie woził

[scirorider]

Cześć Kamil,


to już 10 lat ? Wow.....

pomysł jak najbardziej fajny, tylko od razu co mnie również odstraszyło to termin...październik jest faktycznie za późno...wiele osób bynajmniej za granicą już nawet nie wyciąga swoich aut i czeka na następny sezon.....również plan zręcznościówek jest nieco odważny, bo tak jak Emil słusznie napisał strach przed awarią jest zbyt wielki....zwłaszcza jeśli ma się pare setek do domu.

poza tym 10 lecie forum, to moim zdaniem powinien być zlot czy też spotkanie dla uczestników forum, którzy piszą i się udzielają, a raczej ludzi z zagranicy mało to dotyczy....

a co najważniejsze to fajnie było by żeby w przyszłym roku był więcej niż jeden zlot i można było się spotkac więcej niż raz w roku z całą ekipą.

Ale to jest tylko moje zdanie i oczywiście jeśli ludzie na forum opowiedzą się za opcją połączenia to możemy tak zrobi, ale wtedy urodziny trzeba by było przeciągnąć na wcześniejszy termin... ale o ile wcześniej ?

Już w zeszłym roku jakby zauważyłem , że najlepszym terminem na nasz zlot jest miesiąc maj i to z kilku powodów :

1. nie ma jeszcze wakacji i każdy jakiś tam grosz ma , poza tym spragniony jest wyjazdów i często zlot bywa pierwszym z nich.

2. nasz zlot jest również jakby otwarciem sezonu dla gości zagrnicznych, wszystkie ważniejsze zloty są później...

3. jakoś w maju jest najlepsza pogoda pamiętacie zlot w lipcu na torze ? zdechnąc można było

Tak więc moja propozycja jest taka żeby zrobić dwa osobne zloty, no ale niech każdy może się wypowie....ewentualnie może warto było by zrobić głosowanie...z drugiej strony, jeżeli jest to 10 lecie to może odpuścić międzynarodówkę ?? Choć tak się składa, że miał być to również jubileuszowy piąty zlot......

Prosże o komentarze, wkońcu to debata

[spirit]

to może odpuścić międzynarodówkę ??

Chyba żartujesz Krzysztof ?, jakoś nie wyobrażam sobie zlotu Scirocco w kraju organizowanego przez kogoś innego. Fajnie jest spotkać całą ekipę na zlocie, zwłaszcza że wyklarowała się mniej więcej stała ekipa na nim. Choć dobrze jest poznać nowe osoby podczas zlotu i oglądać ich sroki mając nadzieję spotkać się z nimi podczas następnego zlotu. Lepiej rozdzielić obie imprezy niż rezygnować z jednej na rzecz drugiej.

[rafaolo]

Krzyś to taki żartowniś Ja się nie zgadzam na odpuszczanie międzynarodówki i jestem za ponownym spotkaniem z okazji istnienia portalu

[Jar_eck]

Rezygnacja z Międzynarodówki ? Absolutnie nie!
Opcja dwóch zlotów mi się podoba, nie mniej wyjazd[wolny czas] jak zawsze zweryfikuje życie. Dla mnie sensownym rozwiązaniem jest drugi zlot we wrześniu, tutaj padł pomysł Radomia -> i tu się powinien odbyć cały zlot, różnica w trasie niewielka, acz jako miejsce do stacjonowania jest niezłe. Kto pamięta zlot w 2007 wie o co chodzi.

[obar]

Ja też dodam kilka groszy .

Tak jak Atos napisał, jeśli o mnie chodzi to jestem w kraju tylko w marcu, kwietniu, maju i lipcu, no ale to większość zadecyduje kiedy będzie zlot,. Może się załapię .
Również jestem za cieplejszym terminem. Październik jest nieprzewidywalny.
Warszawie muszę powiedzieć nie. Nie jeździ się tam prosto i przyjemnie a i nie wiadomo jak będą wyglądały remonty/objazdy w przyszłym roku w tym mieście. Proponowałbym mniejszą miejscowość. Może być blisko Wawy. Może okolice Radomia? Plock? Kutno? Może są tam ciekawe okolice w pobliżu.
No i centrum.

miejsce powinno być też wybierane z uwzględnieniem ich nieznajomości terenu (tras) jak i języka dlatego lokalizacja powinna być dość prosta

No ja jako tubylec miałem małe problemy z trafieniem na miedzynarodówkę . Ale trafić do małej wioski to nie jazda po wielkim mieście.
Ja bym był za konkursami nie wpływającymi na stan naszych aut. Na pewno coś ciekawego wymyślimy.

Co do połączenia zlotów... mam mieszane uczucia do obu propozycji i nie wiem, która lepsza.
Krzysiek ma rację, że mało u nas takich większych zlotów, no i to faktycznie dotyczy naszego grona.
Z drugiej strony biorąc pod uwagę polskie realia niektórzy będą zbierać na miedzynarodówkę przez jakiś czas i możliwe, że zabraknie tego czasu na zbieranie funduszy później na następny większy zlot (paliwo + inne koszta), więc może połączenie dwóch zlotów nie jest kiepskim pomysłem, ale oczywiście proponowałbym, aby wydłużyć z tej okazji zlot choćby o jeden lub dwa dni. No i oczywiście zapewnić więcej atrakcji. Chętnych powinno być więcej, no i koszta się rozkładają w czasie. Ja mam kilka pomysłów, Atos chyba też by coś dorzucił, więc myślę, że wspólnymi siłami moglibyśmy stworzyć naprawdę mocną imprezę w przyszłym roku, która byłaby nie tylko zlotem, ale też i dobrym wypoczynkiem dla ludzi zza granicy.
Mogliby zabrać ze sobą więcej wspomnień, a opcja tak długiego zlotu jest rzadkością, więc podejrzewam, że choćby tym byśmy się wyróżnili na tle innych spotkań.

[Paulus]

Na chwilę obecną (jeszcze posiadacza Scirocco) pomysł godny rozważenia. Aczkolwiek dwa zloty w jednym roku to dla mnie nie problem tym bardziej, że jak napisał Scirorider, najprawdopodobniej termin Międzynarodówki byłby w maju, więc ponowne spotkanie po kilku miesiącach zawsze przynosi nowe doznania.
Jedynym problem może być fakt akceptacji mojej osoby na takich zlotach "niesciroccowym" samochodem. Ale czuję się mocno osadzony w realiach tego portalu i ludzi z nim związanych.
Reasumując jeżeli mój głos będzie brany pod uwagę to wyrażam niewyobrażalną chęć przybycia na dwa zloty:
1. Międzynarodowy zlot,
2. Zlot z okazji 10-cio lecia STP.