Ja tam mówię jeśli ktoś pyta, że to seria całkowita jest bo tak jest, a gdzie mieszkam itd to o takie rzeczy nikt nie pyta
A jakby nawet pytał to zawsze przy takich ludziach to się przedstawiam innymi zmyślonymi danymi i nie ma problemu
Sciro nawet jak nie jeździ i stoi przykryte pod plandeką to wzbudza sensacje
Sytuacja sprzed 2h, kupiliśmy nową pralkę, goście przyjechali, rozładowywują, wynoszą ją i nagle jeden do drugiego "Ej Ty patrz! Scirocco!"
Jeszcze co do sroki to raz miałem taką sytuację, że przez nią mnie za jakiegoś bandyte wzięli
Pojechałem na przegląd, bez dowodu bo był zabrany bo auto miało kolizję nie z mojej winy i jechałem na przegląd tak "na dziko". Podjeżdzam pod skp, kolejka jest to zatrzymuję się na końcu, ledwo pasy odpiąłem a obok mnie zajeżdża lodówa. Myśle, czy jakoś źle jechałem ale widziałbym ich z tyłu. Stoi chwilę po czym policjant bierze latarkę i świeci prosto na mnie przez szybę. Ja trochę zestrachany, bo papierów nie mam ani nic, otwieram szybę i mówię do gościa "Dobry wieczór" a on "Dobry wieczór, na co Pan tu czeka?" ja zdziwiony mówię, że na przegląd a ten "Aaa na przegląd na przegląd" potem zamknął szybę i odjechali
Potem co chwila jeździły koło mnie radiowozy patrząc się na mnie :p Dopiero gość ze stacji mi powiedział, że jakiegoś zbiega szukają i może wydałem się im z tym autem podpadający
Oczywiście sroka z miejsca przegładu nie przeszła, bo nie miałem naklejki na szybie i znowu jazda na przypale do domu
Na jednej stacji też jak tankuję to jest taka młoda babka to zawsze mnie o niego zagaduje, bo jej się scirocco od zawsze marzyło