zapłon
- Krystek
- Początkujący
- Posty: 121
- Rejestracja: 02 gru 2007, 22:56
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 1076615
zapłon
słuchajcie mam pytanko jak sprawdzić zapłon jak zimny jest samochód i jest przymrozek to jak odpalam to jest lekkie przycięcie i dopiero odpala podejrzewam zapłon co wy na to jak jest ciepło jest ok tylko jak przymrozek to lekko coś sie przycina dzięki za podpowiedź pozdrawiam ;)
Odp: zapłon
Nie sądzę, aby to była bezpośrednia wina zapłonu.
Winą jest raczej akumulator, a dokładniej sytuacja gdy elektrolit ma niską temperaturę.
Przy niskich temperaturach elektrolitu, reakcje (przepływ jonów) zachodzą wolniej stąd obniżone napięcie na akumulatorze. Dlatego ...
Przed rozruchem, należy rozgrzać nieco elektrolit. Słyszałem o polewaniu akumulatora wrzątkiem :laugh: , ale ja stosuję inną metodę.
Zanim przekręcę kluczyk w stacyjce, włączam na jakieś 15 sek. światła. Przepływ prądu przez akumulator powoduje nieznaczne rozgrzanie elektrolitu, co powoduje wzrost napięcia (ładnie to widać na woltomierzu, który akurat posiadam w autku). Moc jaka zostaje wykorzystana na to \"rozgrzanie\" można łatwo wyliczyć. Jest to iloczyn prądu i spadku napięcia na rezystancji wewnętrznej akumulatora.
Po przeprowadzeniu tegoż jakże pouczającego eksperymentu :woohoo: , wyłączam światła i ... ZAPŁON.
Działa na 100% bez żadnych przycięć, chyba że autko stało na mrozie -20 przez 2 tyg. :)
pozdr
Winą jest raczej akumulator, a dokładniej sytuacja gdy elektrolit ma niską temperaturę.
Przy niskich temperaturach elektrolitu, reakcje (przepływ jonów) zachodzą wolniej stąd obniżone napięcie na akumulatorze. Dlatego ...
Przed rozruchem, należy rozgrzać nieco elektrolit. Słyszałem o polewaniu akumulatora wrzątkiem :laugh: , ale ja stosuję inną metodę.
Zanim przekręcę kluczyk w stacyjce, włączam na jakieś 15 sek. światła. Przepływ prądu przez akumulator powoduje nieznaczne rozgrzanie elektrolitu, co powoduje wzrost napięcia (ładnie to widać na woltomierzu, który akurat posiadam w autku). Moc jaka zostaje wykorzystana na to \"rozgrzanie\" można łatwo wyliczyć. Jest to iloczyn prądu i spadku napięcia na rezystancji wewnętrznej akumulatora.
Po przeprowadzeniu tegoż jakże pouczającego eksperymentu :woohoo: , wyłączam światła i ... ZAPŁON.
Działa na 100% bez żadnych przycięć, chyba że autko stało na mrozie -20 przez 2 tyg. :)
pozdr
-----=wojio=------
http://www.wojio.pl
http://www.multielektronika.pl
"Lubię przyrodę, pod warunkiem, że nie lata nad moim autem"
http://www.wojio.pl
http://www.multielektronika.pl
"Lubię przyrodę, pod warunkiem, że nie lata nad moim autem"
- Krystek
- Początkujący
- Posty: 121
- Rejestracja: 02 gru 2007, 22:56
- Model: Scirocco II
- Numer GG: 1076615
Odp: zapłon
wojio dzięki dziś sprawdze prawdopodobnie mam słaby akumulator masz rację dzięki pozdrawiam ;)
Odp: zapłon
Akumulator wcale nie musi być słaby, choć może być.mam słaby akumulator
Taka jest \"uroda\" akumulatorów i innych ogniw chemicznych, że w niższych temperaturach gorzej pracują.
pozdr
-----=wojio=------
http://www.wojio.pl
http://www.multielektronika.pl
"Lubię przyrodę, pod warunkiem, że nie lata nad moim autem"
http://www.wojio.pl
http://www.multielektronika.pl
"Lubię przyrodę, pod warunkiem, że nie lata nad moim autem"