Scala LPG, 6A + blos

[vega]

Czy Ty żałujesz,że brałeś udział w tym programie ?...

[Mowad]

nie zaluje, bo tak czy inaczej mam zrobiona blache, na remont ktorej nie moglbym sobie pozwolic sam. Co nie zmienia faktu ze niesmak pozostal, a chyba nie powinien? Wiem, powinienem sie cieszyc i tak tez jest - ciesze sie, ale takie niedorobki jakie znajduje, lista usterek wymieniona w programie, ktorych w rzeczywistosci nie bylo, oraz sposob w jaki zostalem pokazany w programie, w dodadku bez prawa do obrony moja radosc nieco gasza. Nie lezy w mojej naturze udawanie ze jest ok, jesli tak nie jest.

[Kamil]

Moim zdaniem to nie chodzi o żałowanie, tylko o to, że niedoróbki faktycznie są i trzeba o tym głośno mówić. Zwłaszcza, że było "huzia na józia" w programie. Ot... przyganiał kocioł garnkowi...

[Mowad]

zlosliwe to nasze auto... wymienilem pompe wody na nowke. Po jakichs 5 minutach pracy zaczela halasowac, oddalem do reklamacji, wzialem nastepna innej firmy. Nie ogladalem jej w sklepie, wrocilem do domu, chce zamontowac, ale wczesniej pokrecilem wirnikiem - ociera o obudowe... wymienilem na kolejna, nic nie trze, zlozylem dzis wreszcie silnik do kupy, zalalem plynem, odpalilem - cieknie na jednym z kroccow i nowa chlodnica (bo stara wymagala wymiany) tez na laczeniu rdzenia z obudowa puszcza po kropelce. Kurde puki auto bylo na drutach to jezdzilo, teraz wsadzam nowe czesci i ciagle jakis problem na szczescie z zawieszeniem poszlo latwiej niz sie spodziewalem i tutaj poza ta oslona tarczy jest juz wszystko gotowe. Tylko znowu znalazlem kolejna dziure w podwoziu, przy mocowaniu wahacza, wiec to tez trzeba bedzie pospawac po zlocie...

[obar]

Kurde puki auto bylo na drutach to jezdzilo, teraz wsadzam nowe czesci i ciagle jakis problem

No ale pompy na druty chyba nie miałeś .
Jeszcze jedna dziura powiadasz... i to w takim miejscu. Przecież mieli auto na podnośniku a nie na kanale, to można to bardzo dokładnie obejrzeć...

[herbiasty]

nie zaluje, bo tak czy inaczej mam zrobiona blache, na remont ktorej nie moglbym sobie pozwolic sam. Co nie zmienia faktu ze niesmak pozostal, a chyba nie powinien? Wiem, powinienem sie cieszyc i tak tez jest - ciesze sie, ale takie niedorobki jakie znajduje, lista usterek wymieniona w programie, ktorych w rzeczywistosci nie bylo, oraz sposob w jaki zostalem pokazany w programie, w dodadku bez prawa do obrony moja radosc nieco gasza. Nie lezy w mojej naturze udawanie ze jest ok, jesli tak nie jest.

No własnie przykre trochę jest to, że zrobili z Ciebie druciarza, a sami nie zrobili idealnie.
Jednak iompuls do większego modzenia był

[Mowad]

zgadza sie, teraz widze tego sens

Wlasnie przywiozlem chlodnice firmy Hella, wyglada solidniej niz poprzednia, pod wieczor zamontuje, mam nadzieje ze tym razem skutecznie

-- sobota, 11 maja 2013, 22:22 --

chlodnica zalozona, kolejna pompa zlaozona, kilka razy spuszczalem plyn bo jeden krociec byl jakis mniejszy niz w oryginale i guma byla za duza i jakos nie wchodzila jak nalezy i sie saczylo z krocca. Potem wymiana uszczelki pod miska.


Na zdjeciu wyglada na bardziej pordzewiala niz w rzeczywistosci Moze to wina faktyu ze ja umylem troche przed montazem, bo cala byla w oleju.

tutaj zdjecie dziury przy wahaczu, wczoraj bylo koloru rdzy, ale posmarowalem cortaninem, zeby narazie zatrzymac proces gnicia i wyglada jak widac.


i efekt ogarniania komory przez ostatnich kilka dni, nadmiar kabli wylecial, te co zostaly staralem sie troche pochowac, no i co istotne - stozek nie jest juz bezposrednio za chlodnica tylko obok chlodnicy za grillem wiec silnik ma czym oddychac.


Ale pojawil sie kolejny problem. Otoz w programie zalano mi olej valvoline, dotychczas jezdzilem na lotosie. Jak odebralem auto to slyszalem ze cyka popychacz (wymienialem chyba 3 lata temu caly komplet popychaczy, wiec jest opcja ze jakis sie juz skonczyl niezaleznie od oleju, zanim oddalem co bylo slychac popychacz na zimnym silniku). Ale dzis po tych kilku dniach przestoju i przy pierwszym odpaleniu cos tak napiernicza w tym silniku ze glowa boli. Tylko juz sam nie jestem pewny czy to popychacz padla na amen (jeszcze nie slyszalem zeby popychacz az tak glosno stukal), czy panewka sie konczy (poprzedni silnik wlasnie tak zakonczyl swoj zywot, choc wydaje mi sie ze panewka wydaje bardziej gluchy dzwiek). Daje filmik do technicznego i przy okazji pytanie - jak sadzicie co padlo? Tu link do tematu na technicznym:
http://scirocco.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=12&t=66717

-- wtorek, 14 maja 2013, 21:59 --

UPDATE 14.05.2013!!!
Wreszcie rozwiazalem wszystkie problemy silnikowo/zawieszeniowe (rozwiazanie klepania ktore brzmialo jak popychacze w linku powyzej), wiec zrobie male podsumowanie co zostalo zrobione, wiem ze to malo interesujace, bo nie sa to porywajace mody ktore dadza moc 300KM ale dla siebie wpisze zebym wiedzial kiedy co wymienilem po programie. No to jedziemy:

Silnik:
- pompa wody (3 sztuki zanim trafilem na sprawna nowke :/)
- uszczelka miski
- uszczelka pokrywy zaworow
- wszystkie popychacze zaworowe
- rozrzad
- pasek klinowy
- linka gazu na oryginalna, bo byla kombinacja
- porzadek z instalacja elektryczna w komorze
- chlodnica (dopiero druga nowa sztuka byla szczelna :/)
- przerobienie wewnetrznej oslony rozrzadu zeby pasowala do nieszczesnej pompy wody i zeby nic o nic nie tarlo :/
- czyszczenie blosa i zaworu powietrza dodatkowego
- przeniesienie filtra powietrza z za chlodnicy - obok chlodnicy za przednia atrape
- wymiana oleju i filtra
Po rozwiazaniu problemu z klepaniem pracuje tak:
http://youtu.be/pzLqOGB__Lw

Zawias:
- nowy prawy wahacz z kompletem gum i sworzniem
- nowy/uzywany stabilizator
- wyprostowalem i odmalowalem mocowania stabilizatora
- lozysko kola przod lewego
- oslona przekladni kierowniczej lewa plus czyszczenie i smarowanie przekladni
- wymieniona lewa kolumna macphersona na taka ktora posiada mocowanie przewodu hamulcowegoi nie trzeba uzywac do tego trytytek
- mocowanie gorne amortyzatora lewy przod - komplet z lozyskiem

Inne:
- zestaw naprawczy ciegien zmiany biegow i wywalenie shortshifter'a
- polka tylna zrobiona od podstaw
- nowe znaczki na slupki
- wymiana tylnego, prawego boczka
- linka gazu
- przekaznik/sygnal nie wylaczonych swiatel
- przeniesienie wlewu lpg pod klapke wlewu paliwa
- zamontowana koncowka rynienki ktora zaginela w akcji
- demontaz wycieraczki tylnei i zaslepienie otworu
- demontaz anteny radiowej z poloneza i montaz wewnetrznej (ale jest do bani )
- zakup wskazowki lpg i montaz (odnalezienie wskazowki do starej instalacji nie jest takie proste jak sie wydaje

Blacha:
- czyszczeznie, konswerwacja i odmalowanie polki pod aku
- czyszczenie i odmalowanie niektorych miejsc komory silnika
- czyszczenie, odmalowanie i zabezpieczenie pasa przedniego (pod chlodnica)
- poprawa konserwacji lat w podlodze
- poprawa konserwacji nadkoli i progow

Do zrobienia (po zlocie mam nadzieje):
- oslona tarczy hamulcowej prawa
- spawanie dwoch miejsc gdzie zostaly dziury w lewym, wewnetrznym nadkolu
- wymiana lub inny pomysl na peknieta deske rozdzielcza
- spawanie/wymiana oparcia fotela kierowcy bo konstrukcja jest peknieta
- naprawa mechanizmu elektrycznej szyby pasazera (juz wiem co sie sypnelo przynajmniej )
- dostac i wymienic uszczelke zamka bagaznika
- wydech najlepiej od kolektora az po koncowy bo obecnie sklada sie z kilku kawalkow rurek dospawywanych przez te wszystkie lata.

i to by bylo chyba tyle. Patrzac na te liste to juz chyba jestem blizej jak dalej

-- wtorek, 21 maja 2013, 17:43 --

hmm kombinowalem i kombinowalem i wpadlem na pomysl ze mozna by przez zime (wiem daleki plan) wsadzic jednak cos mocniejszego niz JH i tak sie zlozylo ze przypomnialem sobie kto ma moj byly silnik z golfa i ten ktos mi ten silnik odsprzeda. To bylo 2.0 8v z audi z glowica z g60. Do golfa wsadzilem go w marcu 2005r, ugaznikowalem wzialem udzial chyba w 2 imprezach na 400m i pojezdzilem jakos do lipca tego samego roku kiedy to przerzucilem sie znow na scirocco (to czarne). Silnik wyjalem i oddalem w rozliczeniu za robote nad sciro, a bude golfa sprzedalem. Od tamtej pory silnik w postaci samego slupka stal nie ruszany wiec w zasadzie 8 lat. Generalnie napalilem sie na pomysl wsadzenia tego konkretnie silnika, bo golf byl moim pierwszym udanie jezdzacym projektem i jak dla mnie to niezly klimat wsadzic po tylu latach ten sam silnik, glowica byla po kompleksowym remoncie, cisnienia na cylindrach wychodzilo po 14 atmosfer, ale mam watpliwosci co do dlugosci postoju tego motoru. Bez ogledzin sie nie obejdzie tak czy inaczej.

[artur88]

Silnik z dawnych lat - kolejny sentyment w aucie.
2.0 8v + PG? Co z tego wyniklo w praktyce i czemu wlasnie tak?

[Mowad]

2.0 8v z audi wsadzilem w golfa po tym jak 1.6 na gaznikach mnie nie zadowalal, a glowica z PG bo ma zdaje sie najwieksze zawory w silnikach 8v i do tego na dolocie nie ma w kolektorze miejsca na wtryski, tylko sa wkrecane w glowice (latwiej zaslepic i mniejsze turbulencje na dolocie, a w oryginalnej glowicy od 2.0 bylo zaraz za kolektorem ze 2cm w gore wolnego miejsca po miejscu na wtryskach).

Efekt w golfie na tym silniku, gaznikach dawal jakies 7,5s do setki i ok 15-16s na 400m. Wiem dupy nie urywa, ale wtedy byla rakieta W sciro raczej nie osiagne takich efektow, ale pewnie bedzie lepiej. Pamietam ze na tamtym silniku na seryjnym walku auto fajnie jechalo od dolu (potem wsadzilem od swiatka i byl mocniejszy ale tylko u gory, dol obrotow byl kiepski). Mysle ze niebawem pojade na ogledziny, poswiece tu i tam latarka to moze wstepnie uda sie ocenic stan.

-- poniedziałek, 3 cze 2013, 20:21 --

Silnik musi poczekac, bo wymienilem hamulce z tylu po tym jak odkrylem ze z lewej strony szczeki sa nierowno wytarte. Nie wiem nadal jaka byla tego przyczyna, przy hamowaniu auto mocno drgalo, byc moze przy poprzednim mozntazu za daleko wcisnalem samoregulator, a dzis odkrylem ze chyba tez linka recznego jest za mocno naciagnieta. Tak czy inaczej wymienilem ile sie dalo (mozna bylo jeszcze cylinderki ale nie ma z nimi klopotow, nic nie cieknie, chodza bez zadnych zaciec wiec nie ruszalem). Zakupy na dzis - bebny i szczeki ATE, lozyska Febi i zestaw naprawczy delphi, zakladam ze starczy to na wiele kolejnych lat.


Nowe lozysko wewnetrzne na miejscu wraz z uszczelnieniem


Nowe wnetrznosci


i gotowe


Zastanawialem sie co prawda nad swapem na tarcze, ale poczytalem troche i w sumie wiecej z tym problemow niz bedzie pozytku, zwlaszcza jak auto bedzie czesto dlugo stalo to tylne tloczki moga mi sie zapiekac, przegrzac obecny zestaw bedzie i tak ciezko bo samochod nie jest do wyscigow...

[Gółek]

Mowad,orientujesz sie może jak to jest z cylinderkami?
14,xx czy 16,xx mm są u nas w bębnach?
Klocki pożądne napewno z hamulcami problemów nie będzie
Pozdrawiam.

[Mowad]

oj nie mam pojecia, jak wymienialem zdaje sie rok temu bo urwalem odpowietrznik to z katalogu jakis wzialem bez wiekszego kombinowania.

-- poniedziałek, 10 cze 2013, 21:58 --

no i lipa, jednak silnika o ktorym pisalem wczesniej nie bedzie, dzis sie chcialem umowic po odbior i dowiedzialem sie ze trafil na zlom w zeszlym tygodniu... kurde w glowicy bylo wszystko po remoncie i przebiegu max tysiaca km i poszlo w cenie zlomu na przetop
Wiec jest kolejny plan na zime, bo bede chory jak nie zrobie czegos mniej standardowego - kupic i wyremontowac glowice z G60, przepustnice z audi 2.2, nie wiem jeszcze jaki walek (na seryjnym z 2.0 z audi mi fajnie auto jechalo z dolu - to by mi odpowiadalo), dol zostawic z JH i zobaczyc co z tego wyjdzie

-- poniedziałek, 24 cze 2013, 21:17 --

Przepustnica z audi 2.2 juz jest, kosztowala cale 5zl na allegro Bedzie czekac na zime, teraz czekam na okazje z glowica z g60

Skorzystalem tez z uslugi ciecia woda kolegi L.W!z i (po raz chyba juz piaty) zrobilem srodkowy panel, tym razem nie cienka alu-blaszka tylko nierdzewka i obejmuje tez radio, moim zdaniem wyszlo calkiem fajnie.

[L.W!z]

Zajebiście wyszło

[obar]

Mam mały przestój w tym temacie , więc:

Silniczek pracuje elegancko. Nie to co mój mutant, ale tam była głowica mechaniczna i kilka innych przeróbek i pracował jak maszyna do pisania .

Zastanawialem sie co prawda nad swapem na tarcze, ale poczytalem troche i w sumie wiecej z tym problemow niz bedzie pozytku, zwlaszcza jak auto bedzie czesto dlugo stalo to tylne tloczki moga mi sie zapiekac, przegrzac obecny zestaw bedzie i tak ciezko bo samochod nie jest do wyscigow...

I słusznie. Nie chcesz jakiejś mega mocy to się nawet nie zastanawiaj nad tarczami. Mi przy moim silniku wystarczą porządnie zrobione bębny. A jak tarcze to zestaw bodajże z golfa 3, który ma linkę wpuszczaną do wewnątrz a nie jakąś dźwigienkę do ręcznego przy zacisku jak w srokach. W audi mam to samo rozwiązanie i zaczęło mi się pewnego ranka przy wyprawie do Ustki dymić z tylnego koła . Powrót powoli do garażu i trzeba było wszystko rozruszać, ale to tylko doraźnie. I tak musiałem cały zacisk wymienić.
Możesz jeszcze pomyśleć o komlecie od paszteta b3 na bębny 230 bodajże. Komplet plug & play. O ile wejdą Ci na to koła.

dol zostawic z JH i zobaczyc co z tego wyjdzie

A czemu nie poszukasz zdrowego dołu od 2E/ABK? 1.8 jest takie sobie , a jak zależy Ci na momencie od dołu to lepiej w tę stronę kombinować.
Jak zostawiasz wszystkie inne mody tak jak pisałeś to może pomyśl nad tym modułem od łady samary?
U mnie różnica w odpalaniu była spora i silnik lepiej pracował. Przyspieszyłem na maksa silnik na słuch i śmigało aż miło .

Wiec jest kolejny plan na zime, bo bede chory jak nie zrobie czegos mniej standardowego

A ja tylko czekałem kiedy się jakiś swap/mody pojawia w tym temacie hehe . Jak to mi ktoś powiedział- tuning to nieuleczalna choroba .

[Gółek]

Dla mnie Michałku......
Nawet nie wiele warzne jest to co pod maską tam bedzie \
Działąj ,pracuj i .......
Podjedż do mnie w wolnej chwili sie pochwalić
Nie zapomnij o mnie
Pozdrawiam Tomek.

[Mowad]

zanim zaczne grzebac w motorze zrobilem sobie pomiary gtechem, niestety moja kamera i wyswietlacz gtecha nie sa kompatybilne (mrugaja pojednyncze kreski) to nagralem zegary. Przypomnialy mi sie stare czasy jak w czarnym sciro walczylem o kazda dziesiata sekundy hehehe. Kamera jest pod dosc duzym katem, wiec te 100km/h wypadalo nieco wczesniej niz widac z takiego ujecia, czasy to 10,26s do 96km/h i 17,76 na 400m Szaaaal!!!
http://youtu.be/42GOfyjUc44
mam tez nagranie jaka jest elastycznosc na 3 biegu od 1,5k rpm do 6k. Chce to sobie porownac wiosna jak juz zmienie glowice i przepustnice - jaki to efekt przyniesie w JH

A przy okazji testuje opcje nowego programu do obrobki filmow i porownalem osiagi z honda
http://youtu.be/j2cSZcJzKi8


jakby sie ktos chcial napiac - wiem ze takie porownanie nie ma zadnego sensu, co nie zmienia faktu ze dla mnie wyglada dosc zabawnie