Scirocco Team Poland

Miałam ten sam problem z głośnością. To,że nie ma środkowego tłumika,czy jest, nic nie zmienia. Ważna jest końcówka wydechu.Jak się ma dwie, to ryczy głośniej i one muszę się wypalić odpowiednio po przejechaniu "kilku" kilometrów.
U Atosa i Obara tak się właśnie stało, bo kilometrów zrobili sporo w tym roku.
Wydech sam cichnie jak go dobrze potraktujesz, czyli rura i ogień

vega8 pisze:To,że nie ma środkowego tłumika,czy jest, nic nie zmienia. Ważna jest końcówka wydechu.

a jesteś pewna ?

atosss007 pisze:

vega8 pisze:To,że nie ma środkowego tłumika,czy jest, nic nie zmienia. Ważna jest końcówka wydechu.

a jesteś pewna ?

Nie pamiętam dokładnie jak to było w moim przypadku,ale środkowy nic mi nie zmieniał w głośności wydechu. Może jest to jakaś indywidualna sprawa uzależniona od modelu silnika , nie wiem. Ale jestem pewna,że wydech końcowy posiadający dwie końcówki daje dużo głośniejszy dźwięk niż wydech z jedną końcówką. Jestem też pewna,że trzeba przejechać sporo km,aby wydech się przepalił i tym samym wyciszył.Nie mówię tu o 200 km,ale około 1000 km. Jeżeli się mylę,to mnie Michał popraw.

U Ciebie nic sie nie zmienilo bo mialas koncowy wytlymiajacy. A na "sportowym" i tak bedzie glosno jak jest srodkowy, ale po usunieciu bedzie roznica. Przeciez ja mam srodkowy na koncu, a nie chcialabys wiedziec jakby bylo na samej rurze .
Po tysiacu km wydech sie uspokoil i tylko jak sie mocniej depnie to go konkretnie slychac.
Roznica przy pojedynczej lub podwojnej koncowce jest odczuwalna jak jest np przelotowy uklad.

Jeśli chodzi o mój wydech to też miałem środkowy (przelotowy z RM Motors) i końcowy z Mk2 GTi 16V.
Przejechałęm na tym ok 1000KM i nic się nie wypaliło, Scirocco darło mordę jak złe.
Jedynie po uruchomieniu po nocnym postoju przez ok 5min było w miarę cicho, dopóki się wydech nie rozgrzał.
Wcześniej był założony środkowy z mazdy 626 i końcowy z Cordoby z jedną końcówką, średnica rur 50mm i też było głośno.

Teraz jest tak jak pisałem środkowy z RM + ostatni z C4 2.5TDi na średnicy 2,25" i jest cicho,
przy czym barwa dźwięku wydechu jest taka jak na ostatnim z GTi 16V.
Tak jak by ściszyć radio, gra to samo tylko nie tak głośno

Co do mocy to nie mam wrażenia żeby czegoś ubyło, w końcu końcowy dedykowany jest do 5cylindrowego 140konnego auta więc nie wydaje mi się żeby nie mógł sobie poradzić z 4cylindrowym 139konnym.

Jak będę miał możliwość to postawię 16czkę jeszcze raz na hamowni bo sam jestem ciekaw czy ten CAŁY wydech mu nie zaszkodził. Na setupie 50mm środkowy z 626 ostatni z Cordoby Scirocco dysponowało 135KM i 142Nm. Ciekaw jestem jak jest teraz. Na golfowskim tłumiku go nie mierzyłem.

Ok, ale wiarygodne porównanie to przykładowo taki sam układ/rozmiar i zmiana końcowego wydechu, albo środkowego. Wtedy można mówić o różnicach. W momencie, gdy zmieniasz średnicę rur, potem końcowy, potem obydwa, to niezbyt obiektywna opinia .

obar pisze:...W momencie, gdy zmieniasz średnicę rur, potem końcowy, potem obydwa, to niezbyt obiektywna opinia .

Dlatego napisałem, że jeśli chodzi o moc
to nie odczuwam różnicy pomiędzy końcowym z 2.5TDi czy GTi16V (oba na 2,25")
czy starym układem na 50mm.
Jedynie co tu porównuję to dźwięk i obecny set up zapewnia najlepszy komfort akustyczny spośród ww wymienionych.

Z wydechem o średnicy 50mm auto było hamowane wiec wiem jakie ma parametry.
Jak jest z nowym wydechem na 2,25" (57,2mm) - nie mam pojęcia.
Sam jestem ciekaw ile to ma KM i mam nadzieję że nie mniej niż na 50mm, tyle.

amel83 pisze:Jak jest z nowym wydechem na 2,25" (57,2mm) - nie mam pojęcia.
Sam jestem ciekaw ile to ma KM i mam nadzieję że nie mniej niż na 50mm, tyle.

Raczej nie tyle moc co moment może się poprawić.
Ja jak zmieniłem w dłubanym JH oryginalną słomkę na 50mm to od razu zaczął inaczej oddychać, no i temperatura się nieznacznie zmieniła.

Jeśli moment by ruszył w górę to bym się ucieszył,
bo na 50mm namierzyliśmy 142Nm a w katalogu jest 168Nm.
Koni brakowało tylko 4:)
Temperaturę czego masz na myśli (oleju, spalin)?

-- czwartek, 6 mar 2014, 15:10 --

Właśnie mijają 2 lata od kiedy jadąc pociągiem z Białegostoku wylądowałem w Lublińcu celem obejrzenia pewnego Scirocco. Po kilku godzinach oglądania i wymyślania doszedłem do wniosku, że skoro są 3 spośród 4 znaczków '16V' to trzeba go brać i od tego momentu stałem się szczęśliwym posiadaczem swojej 16czki
.. po powrocie do domu (450km) okazało się że mam w 1/3 pęknięty pasek rozrządu ,
na szczęście z tą i innymi wymianami zdążyłem na czas dzięki czemu Scirocco ma się lepiej, a ja mam frajdę z jazdy

Szesnasteczka bezawaryjnie pokonała 1650km w ciągu 5 dni uczestnicząc w 8 międzynarodówce,
w tym czasie też licznik przebił 300 000 kilometrów, więc w nagrodę dziś dostała kilka gadżetów:
- Po dwóch latach kompletowania części, a raczej zabierania się do tematu, w końcu zamontowałem podświetlenie schowka pasażera
('atosss' dziękuję za lampkę, którą mi odstąpiłeś na 6tej międzynarodówce i 'spirit' za podpowiedź gdzie szukać przewodów do podłączenia).
Pewnie jej za często (w ogóle ) nie będę używał, ale radość z posiadania podświetlanego schowka jak w GTXie i to na oryginalnych częściach jest bezcenna.
- Po za tym wymieniłem, zamocowałem listewki progowe, dzięki temu lewa zewnętrzna nie jest już pęknięta a prawa wewnętrzna się trzyma jak trzeba.

Jeszcze tylko regenerum rozrusznika bo zaczął kaprysić, przegonienie oleju z kopułki i będę dalej spokojnie pokonywać kolejne kilometry

Na zdrówko
Niech świeci i wstydu nie narobi

Kilka nowych zakupów:

Dzisiaj zupełnie przypadkowo w 9tą rocznicę zakupu 16czki,
zabrałem ją na pierwszą wiosenną przejażdżkę.
Po doładowaniu baterii zapaliła z półobrotu.
Tęskniłem za tym zachrypniętym dźwiękiem na wolnych obrotach,
przechodzącym w ryk w zakresie 5000-7000RPM.
Do tego żadnych elektronicznych wspomagaczy i innych asystentów jazdy,
zapach spalin bez kata - stara dobra motoryzacja w najczystszej pierwotniej postaci.
Niechcący dookoła płota nakręciłem 65km

Nie kuś, bo zaraz Swojego wyprowadzę . A tak już mi dzisiaj po głowie przejażdżka chodziła.

Też już sobie zrobiłem przejażdżkę w weekend, przy okazji wiosennego przeglądu.