Najwyższa pora się przyzwoicie przywitać
Jako że trafiła się okazja, stałem się szczęśliwym posiadaczem VW Scirocco mk2 GTII z 1990 roku.
Jest to już moja druga Sroka, ale wcześniejsza była w czasach liceum, pracy dorywczej.. więc nie było funduszy na odpowiednie pielęgnowanie.. a że szedłem do wojska poszła w zapomnienie..
Ale do rzeczy
Scirocco MK2 GTII 1990r z silnikiem 1,8JH, na wyposażeniu: szyberdach, elektryczna regulacja świateł (sprawna), MFA (już sprawne).
Auto było w opłakanym stanie (młody wiejski tuningowiec), białe zegary, czerwone podświetlenie, rozbebeszone wnętrze, rozwalona stacyjka (paliłem na "krótko"), bez wielu elementów wnętrza ale co ważne nie pognite i raczej bezwypadkowe. Auto składam do kupy, powoli idzie do przodu ale jeszcze daleka droga do końca
wnętrze już mam prawie kompletne - zegary oryginalne Plany są duuuże, fundusze też jako takie są wiec jest szansa że wszystko co chce, uda się zrealizować
W planach mam swap hamulców na 280mm/226mm - pakiet jest już w domu, wyczyszczony i przygotowany do montażu
Obniżenie auta do odpowiedniego poziomu - miłego dla oka - przyjemnego dla "pupy" - można powiedzieć że gwint też jest już w drodze
Założenie felgi odpowiedniej dla tego auta - już są
Blacharka - malowanie
Swap silnika na poczciwy ABF możliwe że dorzucę też turbo jak fundusze pozwolą
Ogólnie auto ma być oryginalne zewnętrznie jak i wewnętrznie (może ma ktoś oryginalne radio do zbycia?)
Mam nadzieje że auto Wam się spodoba równie dobrze co mi
Na koniec parę fotek, z zakupu i w trakcie prac, aktualnych niestety nie mam ale na pewno niedługo się pojawią
W tym miesiącu auto stanie już na kołach i na gwincie..
w trakcie zakupu:
Zestaw 280mm/226mm - czyszczenie, przygotowywanie itp
a tak wyglądał w środku (niestety nie posiadam zdjęć aktualnych)
felga:
update:
zawieszenie doszło
więc od jutro zaczyna się zabawa ostatni raz tak wysoko 
Prace ruszają
dziś rozkręcanie belki i wymiana zbiornika paliwa 
dziś udało się założyć zbiornik i odpalić maszynę
udało się połączyć instalacje bez większych problemów, ale czeka mnie troszkę kombinowania z zamocowaniem pompy paliwa, bo stare mocowania poszły już na emeryturę Na jednej stronie jest już zamontowany amortyzator
na zacisk niestety zabrakło czasu.. ale jutro też jest dzień 
dziś udało się zamontować tarcze i zaciski, doprowadzić przewody hamulcowe.. jutro już powinienem zająć się przodem
))
Dziś udało się poskładać tył do kupy jak i przód
, niestety będę musiał poszukać innych przednich zacisków.. te mi niepodeszły, choć mówiono mi że podejdą.. pozostało jeszcze odpowietrzenie układu hamulcowego, zalanie benzyny, postawienie na BBS i wyregulowanie zawieszenia 
Niestety, tak jak myślałem - pompa hamulcowa niewytrzymała zmiany z bębnów na tarcze, więc dziś (już niestety w warunkach podblokowych) wymieniłem pompę hamulcową - z Passata 22mm. Mam nadzieje że już teraz będzie w miarę ok, narazie czekam na wsparcie i zabieram się za odpowietrzanie hebli
w między czasie auto zastało już umyte w środku jak i z zewnątrz, mniej więcej prezentuje się tak
na dzień dzisiejszy udało się go doprowadzić do takiego stanu
kolejne update
Jak widać sporo pracy jeszcze przede mną
ale wszystko w swoim czasie Pozdrawiam!
Kow@l
folie musisz podwazyc nozykiem i musi zejsc,i gratki prawie blizniaka 
((
