Scirocco Team Poland

Pomóżcie...

Ostatnio mam dziwny objaw, autem mi trzęsie powyżej 50km/h, im szybciej tym bardziej całą budą telepie, ostatnio zdejmowałem i zakładałem skrzynie, można przykręcić źle półosie?

Efekt taki, jakby auto podskakiwało, ciężko naprawdę to opisać. Zaraz ide sprawdzać czy są jakieś luzy wyczuwalne.

Porszę o porady i z góry dzięki

moim zdaniem to problem przeglubow wewnetrznych ktorys ci sie zaciera i przeskakuje mialem ten sam problem w passacie puzniejsze objawy zaczelo szarpac mi kierownica . problem w tym ze nie zdiagnozujesz zbytnio wewnetrznych tez prubowalem nie bylo widac ze cos nie tak lecz sprubowac mozesz

a i jestes na 100% pewnien ze przegluby trafily na swoje miejsce i ze dokreciles je porzadnie ??

Właśnie ide je ściągać, prawe koło chyba tak telepało, zaczne od tej dłuższej, można źle trafić?

trafic raczej nie lecz moze sie poluzowac jesli za mocno nie dokreciles jesli wszystko jest dokrecone to znaczy ze juz jest wyrobiony przeglub lub sie zaklinowal w jednej pozycji sprawdz pierw czy jest dokrecone i napisz czy doszly jakies nowe objawy

Dobra, brak opaski zaciskowej od przegubu wewnętrznego, w środku prawie klej, półoś się klinuje w największym wychyle, ślady wżerów na bieżniach, czyli piach już od dłuższego czasu musiał tam być, na razie byleby wrócić do kraju, 200km, chyba da rade 70km/h. Jakiś luz jest wyczuwalny, ja chcę tylko dojechać do domu

100km do promu w Ystad i potem Świnoujście-Szczecin

Ceny tutaj są masakryczne, przegub w biltemie kosztuję prawie 300zł... Nie wiem tylko czy nie ma lekkiego luzu na flanszy od dyfra, tam gdzie przychodzi półoś. Co tam może się zepsuć od nadmiernego luzu na przegubie wewnętrznym? Czy nie przejmować się i szukać drugiej skrzyni?

jedyny problem to ze moze wyskoczyc tobie kielich ze skrzyni przy trzepaniu polosia niby jest tam zabespieczenie lecz nie wiadomi ile wytrzyma
kiedys na prostej drodze z niewiadomych przyczyn wyskoczyl mi kielich ze skrzyni a wtedy albo cholowanie albo laweta bo na miejscu nie da rady samemu to zrobic

Szczęśliwie dojechałem, teraz czas szukać przegubów i poduch silnika - chyba już padły przez to bujanie.

Hm, czyli możliwe, że u mnie jest coś nie tak z tym zabezpieczeniem? Wydaje mi się, że czułem większy luz niż na drugiej flanszy od krótszej półosi. Mówisz, że tylko rozbiórka wchodzi w rachubę?

nie widocznie jest wszystko ok ale sprawdz u mnie w sroce wyskoczyla pol os bo zmienialem silnik widocznie za mocno skrzywilem skrzynie naruszajac zabezpieczenie ale dla pewnosci po sciagnieciu przeglubow sprawdz te zawleczki

Sprawdze, one są widoczne jak rozumiem, tylko trzeba dobrze ze smaru flansze wyczyścić?

orginalnie powinny byc zasloniete simeringami o ile pamiec mnie nie zawodzi